Strony

poniedziałek, 29 lipca 2013

Pielęgnacja dłoni z Oriflame :P

Hej, ostatnio wpadły w moje posiadanie dwa produkty z Oriflame, nie wiem czy wiecie czy nie ja za produktami z AVON,czy właśnie Oriflame za bardzo nie przepadam gdyż już kilkakrotnie się zawiodłam na paru kosmetykach a do tanich to nie należą, tak więc do tych też podchodziłam troche sceptycznie. Na szczęście wypróbowałam raz, drugi i jednak sie do nich przekonałam, polubiłam. Jednym z nich jest scrub do rąk z granulkami z pestek migdałów, a drugi produkt to olejek do dłoni i masażu.





Hand Scrub 

Opinia: Od razu musze wspomnieć, że bardzo denerwujące w całym tym produkcie to ta zakrętka, nienawidzę ,nie lubię, stanowczo powinni to zmienić! Scrub ma odpowiednią konsystencje, nie jest za wodnista. Drobinki są niewielkie, ale za to bardzo dobrze peelingują, dosyć fajny zdzierak. W czasie tego zabiegu powstaje troche piany, drobinki nie znikają, ciągle są wyczuwalne. Zapach bardzo delikatny, mi sie podoba. Po takim peelingu dłonie są nieziemsko miękkie, gładkie, mają ładniejszy koloryt, i nawet nie były one przesuszone,co mnie troche zdziwiło bo nawet zwykłe mydło mi je wysusza :) Dodam, że jest średnio wydajny, zwykle używam go tyle ile jest widoczne na zdjęciu poniżej. Cena tego scrubu to ok. 15-17zł za 75ml. Bez promocji raczej nie, ale lubie go.

Skład: aqua, glycerin, sodium laureth sulfate, prunus amygdalus dulcis, coco-glucoside, acrylates/c10-30 alkyl acrylate crosspolymer, cocamidopropyl betaine, glycoldistearate, sodium chloride, parfum, laureth-4, sodium hydroxide, 2-bromo-2-nitropropane-1,3-diol  






Hand Bath & Massage Oil

Opinia: W tym przypadku opakowanie na plus, dlaczego? hymm... sama buteleczka mi się podoba taka ładna, zgrabna, ten otwór, przez który wydobywamy olejek jest lepszy niż myślałam, bo można przechylić pionowo całą butelkę a z opakowania nic się nie wydostanie, trzeba tylko troche wstrząsnąć, fajna sprawa. Olejek jak to olejek wodnisty, delikatnie pomarańczowy, też ma ten sam ładny, delikatny zapach. Idealnie się wchłania, w szybkim tempie, nie pozostawia takich tłustych rąk, poprostu ładnie błyszczą ;P Olejek znacznie wydajniejszy niż ten scrub. Cena to ok.16-19zł za 100ml. Też bez promocji zdecydowanie nie, ale jest bardzo fajny.

Skład:  paraffinum liquidum, isopropyl palmitate, prunus amygdalus dulcis, isohexadecane, peg-40sorbitan peroleate, parfum, glycine soja oil, arnica montana.






Znacie? Lubicie kosmetyki z Oriflame?
9

11 komentarzy:

  1. Mam swoich ulubieńców jeśli chodzi o Oriflame, najbardziej lubię kosmetyki z lini Giordani, nie są tanie, ale bardzo dobre jakościowo :) Miałaś już je?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nazwa mi sie tylko kojarzy z podkładem,ale nie nie za bardzo sie orientuje w produktach tej marki :P

      Usuń
  2. Bardzo lubię ten duet. Olejek jest bardzo wydajny dlatego stosuję go z innymi peelingami do rąk ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie wiem czemu ale nie lubie oriflame...

    OdpowiedzUsuń
  4. jakoś średnio lubimy produkty Oriflame .. ale niektóre wspominamy miło:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten olejek znam i lubię, a peelingów typowo do rąk nie używam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Krem do rąk z tej serii bardzo ładnie pachnie, pewnie peeling i olejek też :)

    OdpowiedzUsuń
  7. niestety nie mam styczności z tą firmą, nie mam żadnej znajomej konsultantki, a szkoda :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten olejek bardzo mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam firmę Oriflame :)
    Miałam z tej serii olejek , byłam zadowolona ;P

    OdpowiedzUsuń
  10. juz ładnych kilka lat nie miałam nic z Ori

    OdpowiedzUsuń

:)