Cześć :) Zapraszam Was dziś na recenzje eksfoliatora AHA 25% z Ziaji PRO. Zamawiałam go w tamtym roku, aby trochę odświeżyć i oczyścić swoją cerę. A że teraz jest idealny okres na takie zabiegi to pomyślałam, że może chętnie o nim poczytacie. Pamiętajcie, że warto dokładnie przeczytać o wszystkich przeciwwskazaniach do takich zabiegów, jeśli zdecydujecie się wykonywać je w domu.
Profesjonalny eksfoliator AHA 25% Ziaja PRO stanowi element serii Ziaji PRO Czerwonej, Zielonej i Szarej. Przeznaczony jest do skóry grubej, silnie przetłuszczającej się z odwodnionym naskórkiem, również do skóry z płytkimi zmarszczkami. Dzięki swoim unikalnym właściwością rozluźnia warstwę korneocytową. Głęboko złuszcza martwe i uszkodzone komórki naskórka. Wnika głęboko w skórę intensywnie nawilżając ją. Rozjaśnia powstałe przebarwienia. Pobudza proces syntezy kolagenu i elastazy jednocześnie zmniejszając zmarszczki.
Eksfoliator, który ja posiadam jest tym słabszym z oferty Ziaji, dostępny jest jeszcze wersja 35%. Preparat ten zaleca stosować jedynie w okresie wczesnej wiosny lub jesieni, choć nadal trzeba pamiętać o stosowaniu filtrów po takich zabiegach, aby nie nabyć się żadnych przebarwień. O solarium nawet bym nie myślała!
Preparat ma dosyć chemiczny zapach, jak większość kwasów, ale nie jest duszący, ani bardzo mocny, spokojnie można oddychać podczas jego aplikacji. Ma pojemność 270ml, opakowanie wyposażone jest w pompkę. Konsystencja jest żelowa, bardzo przyjemna w aplikacji. Ja zazwyczaj, gdy stosuje go na sobie, do naniesienia preparatu na skórę używam wachlarzowego pędzelka i to nim wykonuje masaż, jeśli wykonuje ten zabieg komuś używam dłoni. Producent zaleca masować skórę 5-10 minut, na początku bym radziła przyzwyczaić skórę i pozostawić preparat przez te 3-5 minut, no chyba że będzie zauważalne duże zaczerwienienie i pieczenie, które będzie bardzo doskwierać. Każda skóra jest inna i trzeba o tym pamiętać. Przed przystąpieniem do zabiegu eksfoliacji należy wykonać staranny demakijaż, zabezpieczyć okolicę oczu, czerwień wargową warstwą wazeliny. Podczas zabiegu może wystąpić delikatne szczypanie oraz zaczerwienienie co jest normalne przy takim zabiegu. Co lubie akurat w tym produkcie to, to że nie trzeba do niego używać neutralizatora, wystarczy woda. Zazwyczaj używam takich szmatek materiałowych zamoczonych w schłodzonej wodzie mineralnej. Jest to bardzo przyjemny taki kompres chłodzący dla skóry. Oczywiście po zmyciu zakładamy krem/serum/ampułkę co tam lubimy i ja do tego zawsze nakładam maskę algową, która załagodzi i odpręży skórę.
Efekty jakie uzyskałam po stosowaniu tego preparatu to zwężenie porów, oczyszczenie skóry, odżywienie na dłuższy czas, delikatne nawilżenie (zawsze jest to fajnie zauważalne przy myciu twarzy, gdzie krople wody osadzają się na skórze tak jak by były na jakiejś warstwie olejowej, mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi :P ), skóra zawsze po takim zabiegu jest bardzo miękka, delikatna co utrzymuje się u mnie na jakieś 1,5 tygodnia. Przy konsekwentnym użytkowaniu można zauważyć zmniejszenie blizn potrądzikowych, miałam taką jedną Panią, która jest nałogową palaczką już od wielu lat, miała dosyć widoczne rozszerzone pory i dużo przebarwień, i po kilku zabiegach tym kwasem udało nam się zdecydowanie poprawić stan jej cery.
Używałam go nie tylko na twarz, kilka razy zrobiłam sobie taki zabieg kwasami na dłonie- efekt mega! Dłonie niesamowicie gładkie i rozjaśnione. Ja jestem bardzo zadowolona z tego produktu, tym bardziej że jest niesamowicie wydajny.
Zawiera w sobie prowitaminę B5 oraz mieszankę kilku kwasów:
- kwas mlekowy, ma działanie złuszczające, dezynfekujące, hamuje rozmnażanie się bakterii. Nawilża skórę i stabilizuje NMF, obniża pH skóry, normalizuje procesy rogowacenia, poprawia struktury kolagenu, zwiększa ilość glikozaminoglikanów(funkcja odżywcza), poprawia uwodnienie, ujędrnia i nadaje elastyczność skórze. Często stosowany jest podczas oczyszczania twarzy.
- kwas cytrynowy, znany z dobrego efektu rozjaśniania przebarwień różnego pochodzenia, pełni rolę regulatora pH, zwiększa trwałość produktu.
- kwas glikolowy, jest kwasem średniej mocy, pobudza odnowę komórkową przez zwiększenie syntezy kolagenu i glikozaminoglikanów, powoduje złuszczanie komórek naskórka . Spłyca blizny potrądzikowe, zmniejsza szerokość i głębokość porów, rozjaśnia przebarwienia, poprawia koloryt skóry, likwiduje drobne zmarszczki, normalizuje zaburzenia rogowacenia oraz poprzez wzrost poziomu ceramidów w naskórku na skutek ich biosyntezy przez kwasy AHA następuje nawilżenie skóry.
- kwas maleinowy, działa na skórę lekko złuszczająco, służy również do ustawienia określonej wartości pH i jej stabilizacji
- kwas winowy, występuje zwykle jako dodatek
Skład: Aqua (Water), Propylene Glycol, Citrus Medica Limonum Fruit Extract, Saccharum Officinarum Extract, Vaccinium Myrtillus Extract, Vitis Vinifera Extract, Pyrus Malus Extract, Lactic Acid, Citric Acid, Glycolic Acid, Malic Acid, Tartaric Acid, Glycerin, Cyclomethicone, Dimethiconol, PEG/PPG-18/18 Dimethicone, Polyacrylamide, C13-14 Isoparaffin, Laureth-7, Panthenol, DMDM Hydantoin, Iodopropynyl Butylcarbamate, Parfum (Fragrance).
Miałyście kiedyś wykonywany zabieg eksfoliacji ?