poniedziałek, 26 lutego 2018

Nowości BornPrettyStore :)

Cześć, dzisiaj szybki post z nowościami ze sklepu BornPrettyStore.com. Jak wiecie uwielbiam produkty jakie posiadają w ofercie i ciągle mogę testować jakieś nowości, które pojawiają się u nich w ofercie :) tym razem wybrałam płytkę do stemplowania z motywami typowymi pod walentynki, lakier hybrydowy z perłowym efektem, przepiękne cyrkonie, chameleon flakes oraz bardzo ciekawy "pyłek". Bardzo się ciesze na te nowości i teraz tylko nie wiem co pierwsze użyć! :P



Produkty, które wybrałam:


Który produkt ciekawi Was najbardziej?

czwartek, 22 lutego 2018

Maki! Spring nail art 028 Classic Wine| Semilac

Hej :) Czas przywołać wiosnę! Dlatego też na moich pazurkach pojawił się motyw maków. Do zdobienia użyłam koloru 028 Classic Wine z Semilac, 031 Diamond Black z Semilac i Coconut Milk z Indigo :)



Inne kolorki lakierów Semilac:
000 Lazure Dream- klik
003 Sweet Pink- klik i klik
011 Purple Diamond- klik
014 Dark Violet- klik
015 Plum- klik
016 Grunge- klik
018 Cobalt- klik i klik
022 Mint- klik i klik
028 Classic Wine- klik i klik i klik i klik
030 Dark Chocolate- klik
032 Biscuit- klik i klik
033 Pink Doll- klik
047 Pink Peach Milk- klik i klik
058 Heather Gray- klik i klik
059 Frenach Lilac- klik i klik
074 Perrusian Blue- klik
078 Deep Green- klik
083 Burgund Wine- klik
084 Denim Blue- klik
094 Pink Gold -klik
104 Violet Grey-klik
121 Ruby Charm- klik i klik
123 Szeherezada- klik
128 Pink Marshmellow- klik
131 Lovely Mickey- klik i klik
140 Little Stone- klik
143 Fresh Lime- klik i klik
145 Lila Story- klik i klik i klik
147 Dark Violet in the dark- klik
148 Night Euphoria- klik
150 Hunter Queen- klik
151 Army Green- klik
152 Fuchsia Miracle- klik
153 Red Magnat- klik
190 Powder Beige- klik
205 Blue Grey- klik



Co myślicie o tym zdobieniu?
Często u Was goszczą motywy kwiatowe?

czwartek, 8 lutego 2018

BabyBommer | Valentine's Day

Hej :) Dziś propozycja i walentynkowa i na normalny dzień, bardzo delikatne zdobienie z metalowymi cyrkoniami z NC Nails :) BabyBommer powstał z połączenia 128 Pink Marshmellow z Semilac i białego sugar effect z Indigo i gąbeczki.

Przepraszam, że odrościkiem, ale nie miałam jak zdjęć zrobić wcześniej :P



Miałyście już kiedyś u siebie ten efekt?

wtorek, 6 lutego 2018

Indigo- Bed of roses :)


Cześć, dziś manicure z wykorzystaniem hybrydy z Indigo z kolekcji Natalii Siwiec o nazwie Bed of roses. Jest to taka ciemna czerwień wpadająca w odcień burgund, do tego wykorzystałam matowy top. Uważam, że ten kolor genialnie wygląda właśnie w wersji matowej! Idealny jest na porę jesienno-zimową :) Zachowało mi sie jednie tylko to zdjęcie, ale szkoda żeby go nie wykorzystać i go Wam nie pokazać :)



Znacie ten kolor? Lubicie połysk czy mat?

niedziela, 4 lutego 2018

Preparat do ciała intensywnie natłuszczający LINUM| Demedic

Cześć :) Dziś zapraszam na recenzję kolejnego produktu jednej z moich ulubionych firm oferujących produkty pielęgnacyjne dla skóry- Dermedic. Sprawdziłam już wiele ich kosmetyków i większość z nich super się u mnie i u moich bliskich sprawdzały. 



Produkt skutecznie ogranicza przenikanie alergenów, bakterii, grzybów i pozostałych szkodliwych czynników przez naskórek, zapobiegając powstawaniu reakcji zapalnych oraz podrażnień. Dzięki zawartości masła kakaowego oraz witaminy E preparat łagodzi stany zapalne i regeneruje mikrouszkodzenia występujące w suchej i atopowej skórze wrażliwej.
Preparat odtwarza fizjologiczny poziom nawilżenia skóry, zmniejsza stopień przeznaskórkowej utraty wody (TEWL) i intensywnie natłuszcza skórę. Odbudowuje i odżywia naskórek zapewniając mu prawidłowe funkcjonowanie. Minimalizuje objawy suchości i AZS oraz zmniejsza ryzyko ich nawrotów.

Preparat znajduje się w dosyć sporym opakowaniu o pojemności 225g, został przebadany klinicznie oraz dermatologicznie. Zalecany jest do  intensywnego nawilżenia i natłuszczenia chronicznie suchej i atopowej skóry, także w przypadku egzemy, łuszczycy i świądu. Podoba mi się w jego opakowaniu to, że posiada zabezpieczające wieczko, zawsze zwracam uwagę na takie elementy. Jego konsystencja zalicza się do bardzo gęstych, ale nie tępych, bo można ten preparat od razu łatwo rozsmarować po skórze, nie pozostawia białego filmu podczas nakładania. Na mojej suchej skórze bardzo szybko się wchłania i praktycznie nie wyczuwam żadnego tłustego filmu po aplikacji. Trzeba uważać z nabieraniem go z opakowania bo lubi się wyślizgnąć z palców, ja pomagam sobie zazwyczaj paznokciem :P
Jego zapach jest bardzo przyjemny i delikatny, od razu skojarzył mi się z kremem Nivea. Dosyć długo się utrzymuje na skórze.

W swojej pracy moja skóra jest wystawiona na ciągłe zderzenie z wodą i środkami chemicznymi i niestety jest bardzo przesuszona, ściągnięta, dlatego też używam go jako kremu do rąk gdy jestem w pracy, bo przynosi mi natychmiastową ulgę. Nie powoduje pieczenia w miejscach podrażnionych czy przy drobnych rankach, więc spokojnie można go zaaplikować. Ja osobiście bardzo go polubiłam, myślę że można go nazwać takim masłem do ciała mocno natłuszczającego skórę, bo bardzo dobrze się sprawdza w tej roli.  




Składniki aktywne preparatu to: CicalinumTM, Masło Shea, Olej kakaowy, Super Hartolan, Witamina E, Gliceryna.
Kompleks CicalinumTM o potwierdzonej klinicznie skuteczności przywraca fizjologiczną równowagę mikrobiomu naskórka oraz łagodzi 6 objawów skóry atopowej: świąd, podrażnienia, napięcie, suchość, zaczerwienienie i szorstkość.
Dzięki zawartości unikalnej kompozycji lipidowych składników aktywnych, zgodnych ze strukturą komórkową skóry, preparat do ciała Linum Emolient przywraca właściwe proporcje lipidów międzykomórkowych oraz prawidłową spoistość lipidowego płaszcza naskórka, skutecznie odbudowując jego barierowe warstwy ochronne chroniące przed drażniącym działaniem czynników zewnętrznych.




Znajdziecie go tutaj- klik. Dostępny np. w: aptekach, Hebe, SuperPharm.

Lubicie bogate masła do ciała czy bardziej lekkie balsamy?