wtorek, 29 stycznia 2013

Empties-styczeń '13 + przesyłka


Czas na DENKO, tym razem zużyłam 6 produktów, jak pisałam w ostatniej notce z denkiem chciałam w styczniu wykończyć jakieś mazidełko, bo mam ich sporo i co chwile dochodzą mi nowe tak,więc trzeba zacząć bardziej regularnie pamiętać o nawilżaniu ciałka. Udało mi sie wykończyć tylko jedno,ale to już jakiś postęp, mam dwa jeszcze na samiuśkim końcu tak więc w lutym mam szanse na kolejne dwa mazidła zdenkować. No zobaczymy jak mi to wyjdzie. Dodatkowo doszła do mnie wczoraj kolejna miła paczuszka od portalu kosmeland.pl, tym razem Oliwka bd testować kosmetyki od firmy Floslek z serii Fur Mum Fur Baby: krem przeciw odparzeniom z cynkiem oraz emulsja do kąpieli dla dzieci i niemowląt, serdecznie dziękuje p.Klaudii za przesyłeczke i możliwość testowania :)


1. Oliwka kojąca BedTime z Johnson's Baby- recezje znajdziecie tu. Czy kupie ponownie?- TAK,jak wykończymy inne oliwki. 

2. Jedwab do ciała z DeliaCosmetics- zapach mi niezbyt przypadł do gustu, szczerze mówiąc moja mama zużyła większość, no ale jakoś razem dałyśmy rade go wykończyć. Jak dla mnie nic szczególnego. Czy go kupie ponownie?- NIE.

3. Peeling z Tso Moriri- recenzja  tutaj. Pod koniec coś dziwnego stało sie z tym peelingiem, zaczął okropnie śmierdzieć, może sie przeterminował, sama nie wiem.  Czy kupie ponownie?- MOŻE kiedyś.



4. Skinsept preparat do odkażania skóry- świetny produkt do odkażania przyborów do makijażu,różnych ran oraz niektórych powierzchni w domu jak toaleta,właczniki światła czy klamki (na nich jest bardzo dużo bakterii a ja mam jakiegoś bzika na temat czystości) odkażam także od czasu do czasu moja klawiature. Dostępny jest w specjalnych sklepach medycznych i niejestem pewna czy w aptece bo ja go kupuje u mnie w mieście w takim specjalistycznym sklepie,tak więc nie chce tu kłamać. Butelka ma 350ml,koszt to coś ok.30zł. Czy kupie ponownie?- TAK.

5. Płyn do demakijażu oczu z Maybelline- dostałam go jako prezent do zakupów w Naturze, nie zachwycił mnie, oczy mnie po nim piekły i były zaczerwienione, tak więc używałam go do tzw.prania wstępnego mojego pedzelka i gąbeczki do makijażu. Ładny miał zapach i był jasno niebieski. Czy go kupie?- NIE,chyba nawet nie ma można go dostać osobno, zawsze widziałam go w jakimś zestawie. 

6. Mydełko Bambino- jedno z moich ulubionych mydełek, zawsze do niego wracam,ma bardzo miły,przyjemny zapach. Dobrze myje, nie wysusza skóry, ogólnodostępny za ok. 1,50zł. Czy kupie go ponownie? - TAK.


Używałyście jakiegoś kosmetyku z powyższych?


piątek, 25 stycznia 2013

Paczuszka :D


Hej, taki szybki pościk. Chciałam Wam sie pochwalić moją nowa wspólpraca.Paczuszka w szybkim tempie dotarła do mnie od drogerii internetowej inermis.pl. Miałam do wyboru 5 produktów,tak więc skusiłam sie na takie oto cudowności: 


- maseczka do twarzy z Perfecta

-ogórkowe płatki chłodzące pod oczy

-plastry do depilacji

-korektor w sztyfie z EvelineCosmetics

-podkład nawilżający z Virtual

-próbki kremów oraz gratis w postaci lakieru

Znacie jakiś produkt z powyższych?
Jakiego produktu recenzje najpierw chcielibyście zobaczyć ?

piątek, 18 stycznia 2013

Plasteki Matopat + nowa współpraca

Witajcie, dziś przygotowałam recenzje plastrów Matopat, które dostałam za pośrednictwem portalu kosmeland.pl. w paczce znalazły sie cztery opakowania różnych plastrów Happy Tattoo, Happy z Garfieldem oraz Camouflage Pink i Green. Chciałabym sie także pochwalić nową pierwszą w tym roku współpracą z marką Fennel, od której dostałam do przetestowania dwa pełnowartościowe produkty: Jogurt do ciała o zapachu ciastek z czekoladą oraz Masło do ciała oliwkowe oraz dwie próbki masła do ciała kozie mleko.




Plasterki bardzo przypadły nam do gustu,najlepsze jednak okazłały sie te HAPPY TATTOO,które mają przefajną grafikę,ale bardziej zaskoczyło mi te jak dobrze przylegają do skóry, nie trzeba ich zmieniać codziennie tak więc to też jest duży ich plus. Nawet musze powiedzieć,że przy lekkiej kąpieli plasterek nadal pozostał na swoim miejscu. Są bardzo cieniutkie i proste w użyciu.  Łatwo sie je aplikuje jak i potem zdejmuje nie podrażniając w ten sposób delikatnej skóry dziecka. Na pewno do nich powrócimy bo bardzo je polubiłam. Jedne z lepszych,które miałam okazje testować. W opakowaniu znajdziemy 12 szt.plastrów( 25mm na 57mm).

Mieliśmy także możliwość testowania plasterków z Garfieldem, CAMOUFLAGE Pink oraz CAMOUFLAGE green te plasterki stworzone już dla strszaków, mają bardzo fajną,wyrazistą grafikę,która nie jednemu dziecku przypadnie do gustu. Plastry także dobrze chronią ranę, dobrze przylegają do skóry,jednak u nas nie przetrwały na drugi dzień jak te poprzednie. W każdym opakowaniu znajdziemy po 12  plasterków( 2szt. 25mm na 76mm, 10szt 19mm na 76mm), osobiście najbardziej podoba mi sie opakowanie te z Garfieldem, widać że firma zadbała o prezentacje swojego produktu. Jak najbardziej moge je polecić innym.

-wkład chłonny nie przywiera do rany-półprzepuszczalne podłoże pozwala skórze "oddychać"-polecane szczególnie dla aktywnych dzieci, tóre uwielbiają wode-specjalna konstrukcja wkładu chłonnego zapobiega jego przywieraniu do rany-zastosowany klej jest bezpieczny dla skóry dzieci-świetna grafika samego opakowania jak i plasterków 




Jak tam Wasze skrzynki?

 Bo ja czekam jeszcze na dwie przesyłeczki :D


wtorek, 15 stycznia 2013

Wyniki rozdania !!!


Czas na wyniki !!
Chciałabym Wam serdecznie podziękować za udział oraz za to że odwiedzacie mój blog :D





A więc nagroda trafia do...





Już wysyłam do Ciebie e-mail. Gratuluje!!

czwartek, 10 stycznia 2013

Zbiorcza opinia szamponów dla dzieci :)

Hej, postanowiłam dziś przybliżyć Wam kilka kosmetyków dla dzieci (ale jak wiemy nie tylko), które wydają sie być bardzo podobne. Na tapetę wzięłam wszystkim chyba blogowiczką znany szamponik z babydream, szapon&żel do kąpieli z Wickies (dostępny w kauflandzie) oraz płyn do mycia ciała i włosów 3w1 z Johnson's baby. Tak więc zaczynam:

1. Płyn do mycia ciała i włosów 3w1 z Johnson's Baby


Opinia-  ubóstwiam kosmetyki tej marki i jak wiecie ostatnio dostałam go właśnie za jakieś tam wypełnienie ankiety,tak więc moja radość była wielka. Znałam go wcześniej z próbek zamówionych przez ich strone. Zapach oczywiście wręcz identyczny do tych następnych ,wydaje mi sie że jest taki bardziej słodszy. Konsystencje ma podobną do tego z Babydream, nie jest ani za gęsta ani za lejąca sie. Produkt jest hipoalergiczny,posiada naturalne pH, był testowany przez pediatrów, posiada formułę No More Tears. Co do ceny to widziałam przedział od 19-22zł za 500ml,jest dostępny też w opakowaniu 300ml. U mnie jak i u Oliwi sprawdza sie bardzo dobrze,nie podrażnia,nie piecze w oczy,używam go też czasem do mycia mojej gąbeczki do nakładania makijażu oraz pędzla. Posiada pompke co uwielbiam, na pewno je sobie zostawie i bd tam przelewać inne płyny. Przerażać może tylko niektórych cena.

Skład: Aqua, Coco-lucoside, Cocamidopropyl Betaine, Citric Acid, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate, Crosspolymer, Sodium Chloride, Glyceryl Oleate, p-Anisic Acid, Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Parfum.




2. Szampon BabyDream

Opinia: Szamponik pachnie tak jak pozostała dwójka, ma bardzo przyjemny zapach zapewne większość z Was go zna (zawiera ekstrakt z rumianku),mi ten zapach bardzo sie podoba,jest taki delikatny i łagodny,troche kiepsko sie pieni, kupiłam go szczerze mówiąc ze względu na pozytywne opinie, większość z Was go zachwalała a była wtedy na niego przecena chyba 2,50 zł,więc pomyślałam co mi tam,spróbuje. Dla moich włosów niestety ten produkt nie za bardzo sie nadaje,gdyż mam po nim sianko na głowie,są nieprzyjemne w dotyku,tak więc reszte produktu wykorzystałam do mycia włosków mojej córci- u niej produkt bardzo sie sprawdził, włoski ładnie pachniały nawet drugiego dnia po umyciu,żadnej z nas nie uczulił ani nie szczypał w oczy, jak dla mnie bardzo pozytywnie wyszedł na tle innych. Jego cena to ok.3,50zł za 250ml. 

Skład: Aqua, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Sodium Lactate, Triticum Vulgare Germ Extract, Panthenol, Glyceryl Caprylate, Lactic Acid, Chamomilla Recutita Extract, Parfum.




3. Szampon & żel pod prysznic z Wickies

Opinia- także zawiera ekstrakt z rumianku, przeznaczony jest dla wrażliwej skóry, zawiera witamine E i prowitamine B5, skusiłam sie na niego,gdy byłam w Kauflandzie, zapach ma wprost identyczny do poprzednich, tak wiec teraz spróbowałam tego. Kosztował jakieś 5zł za 300ml, szampon różni sie od poprzedniego konsystencja- ta jest zdecydowania bardziej gęstawa,bardzo fajnie sie pieni, nie uczula,jest bardzo wydajny. Ten produkt już bardziej nadaje sie dla mnie bo mam po nim bardzo puszyste włosy i sie są aż tak pszesuszone, ale niestety szczypie w oczy,tak więc myje nim tylko moje włosy. Już na drugim miejscu w składzie jest SLS :(



Skład: Aqua,Sodium Laureth Sulfate,Cocamidopropyl Betaine, Coco Glucoside, Sodium Chloride, Cocamide DEA, PEG-7 Glyceryl Cocate, Glycol Distearate, Parfum, Chamamilla Recutita Flower Extract, Panthenol (provitamin B5), Tocopheryl Acetate (vitamin E), Bezzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Citric Acid.



Znacie, używacie, lubicie ?

niedziela, 6 stycznia 2013

Maść przeciw odparzeniom + leopard nails

Witajcie, przygotowałam dziś recenzje maści przeciw odparzeniom, pewnie z większości z Was nie zbyt to zaciekawi, ale może trafią sie i tacy co z chęcią przeczytają to i owo o niej. Od wczoraj moja córcia jest u mojej mamy, tak więc mam jeszcze do 15 troche czasu dla siebie i tak siedze sobie z maseczka na twarzy, zajadam sie sernikiem na śniadanie i rano naszło mnie na pomalowanie paznokci,tym razem padło na leopardzi wzorek,a wyszło to tak (użyłam beżu z Ados nr.07,brązu Golden Rose Paris nr.110 i czerni z Delia No.1): 






 Od producenta: JOHNSON Baby Maść 100 ml Natural Przeciw Odparzeniom pomaga łagodzić zapalenia skóry, idealna jako maść ochronna, także dla podrażnionej i zaczerwienionej skóry. Pomaga łagodzić także lekkie podrażnienia słoneczne.Maść dla niemowląt z pantenolem Dzięki wyjątkowo wysokiej zawartości pantenolu (5%) ma działanie antyzapalne i kojące. Dodatkowo witamina E oraz wyciąg z rumianku pomagają łagodzić zapalenia skóry. Idealna jako maść ochronna, także dla podrażnionej i zaczerwienionej skóry. Pomaga łagodzić lekkie podrażnienia słoneczne. Nie zawiera substancji zapachowych ani konserwantów. Testowane dermatologicznie. Produkt został przebadany i zaopiniowany przez Centrum Zdrowia Dziecka.



 Opinia: Gdyż przepadam za marką Johnson postanowiłam tym razem kupić właśnie tą maść,bo Sudomax mieliśmy już na wykończeniu, a chciałam wypróbować coś nowego i padło właśnie na ten produkt. Porównując ją z tym ochronnym kremem także z Johnsona musze stwierdzić,że zapachem sie nie różnią oba mają łagodny,przyjemny zapach. Konsystencja tej maści bardzo mnie zdziwiła,bo wyglądem przypomina bardziej Sudomax,ale jest od niego troche gęstsza, trudno mi go opisać,jednak bardzo łatwo sie go rozprowadza i dosyć fajnie sie wchłania, nie podrażnia skóry. Zawiera strasznie dużo wody, gdy nacisnełam produkt palcem nagle strasznie dużo wody sie wydobyło co uwieczniłam na zdjęciu poniżej.  Fajny produkt ale jednak chyba bardziej podobał mi sie Sudomax, który stosowałam także na różne zaczerwienienia na twarzy czy też krostki. Kupiłam ją w moim takim osiedlowej drogeryjce za ok.10zł za 100ml, jak dla mnie cena bardzo przyzwoita za taką pojemność. Skład też pozostawia dużo do życzenia. Moja ocena tego produktu to 6/10- liczyłam na coś lepszego.



 Lubicie taki wzór na paznokciach?

Miałyście styczność z tą maścią?

sobota, 5 stycznia 2013

Rozdanie-podejście drugie


Hej, postanowiłam zrobić podejście nr.2 do mojego rozdania,ostatnio niestety nie wyszło może przez kiepskie kosmetyki,tak więc postarałam sie zdobyć inne,bd to: Balsam do ciała z Eveline Cosmetics, krem do rąk nawilżający z Essence oraz nawilżane chusteczki Frotto (melon). Jedną i jedyną rzeczą jaką musicie zrobić to dodanie mnie do obserwatorów. Chce Wam podziękować za to,że odwiedzacie mojego bloga :D 


Regulamin:


-Rozdanie nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 roku Nr 4, poz. 27 z późn. zm.)

-Sponsorem nagród jestem ja- little.monster.

-Nagroda będzie wysłana tylko i wyłącznie na terenie Polski

-W rozdaniu nie biorą udziału blogi stworzone tylko dla rozdań

-Musisz być publicznym obserwatorem mojego bloga

-Zgłosić można sie tylko raz

-Zwycięzcę ogłosze po 3 dniach od zakończenia rozdania



Rozdanie bd trwać od 5.01.2013- 14.01.2013


Wzór:


Obserwuje jako:

E-mail: