Dziś kolejny pomysł na walentykowy mani a co mi tam :D Dawno nie miałam paznokci malowanych to teraz poszaleje :) Poprzedni wzorek tutaj :) Lakierki, które użyłam: biały nr.1 Butterfly Maxima, jasny róż nr.9 Wibo "The Oleskaaa", bordo z Ados nr.17.
Zakupy:
-żele peelingujące pod prysznicz Oriflame
-żel do twarzy z Lirene
-pasty Colgate, Sensodyne (Biedra jak były w promocji)
Obchodzicie walentynki, czy nie przepadacie za tym "świętem"? Z chęcią się dowiem :)
;) Może na pizzę się wybierzemy z mężem (i z córcią pewnie), ale szczególnie nie celebrujemy tego święta. Mamy swoje rocznice przecież.
OdpowiedzUsuńDopiero przed momentem, po chwili wpatrywania się w Twoje paznokcie zauważyłam, że jest na nich napis LOVE:) Kochana Twój nagłówek jest porażający, a to z tego względu, że jak widzę taki koszyczek malin, to umieram z tęsknoty za latem i ich smakiem :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za tym świętem....a wzorek bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńProsto i słodko. Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńwalentynkowy szał trwa :) fajna propozycja :)
OdpowiedzUsuńZdobienie jest fantastyczne ;)
OdpowiedzUsuńW zeszłym roku obchodziłam i było pięknie! W tym roku nie wiem, bo nie wiem czy mój luby coś wymyśli:) Ale ogólnie nie przepadam za tym świętem!
OdpowiedzUsuńswietny pomysł na mani ;)
OdpowiedzUsuńswietny pomysł na manicure Walentynkowy...rewelacja !
OdpowiedzUsuńPomysłowe :)
OdpowiedzUsuńŁadne mani :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie obchodziłam i nie mam zamiaru obchodzić tego dnia jakoś szczególnie.
OdpowiedzUsuńO jakie ładne, uwielbiam kropeczki, fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńJa walentynek jakoś szczególnie nie obchodzę, chociaż lubię oglądać wystawy sklepowe czy też kwiaciarnie pełne czerwonych i różowych serduszek :)
OdpowiedzUsuńfajne pazurki,ja lubię walentynki:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne mani! Uwielbiam kropki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na mani, bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuń