Cześć :) Dawno nie było recenzji podkładu, a więc dziś na tapetę wzięłam podkład mineralny.
Opinia: Mam obecnie kilka odcieni kryjącego podkładu z Annabelle Minerals, które wygrałam jakiś czas temu w rozdaniu, nie powiem bardzo się ucieszyłam, że mi się udało bo właśnie zawsze chciałam jakiś podkład mineralny przetestować. Na stronie producenta można przejrzeć odcienie a powiem że jest ich masa, a koszt pełnowymiarowego opakowania to 30zł/4g, 50zł/10g, a więc jak za naturalny produkt to myślę że cena świetna. Można także zamówić sobie próbki jednak próbka podkładu to wydatek 7,50zł/1g. Minusy? Niestety znalazłam ich kilka, zapewne już wiecie że jestem posiadaczką suchej cery, niestety ten produkt to u mnie jeszcze bardziej pobudza, po 30min od aplikacji już zaczynam czuć nieprzyjemne ściągnięcie och jak ja tego nie lubię. Oczywiście żeby nie było nawilżam cerę tak jak zwykle. Tym bardziej latem nie powinnam mieć takich problemów no niestety. Kolejny minus to taki, że produkt lubi podkreślić pory (moja przygoda z serum na rozszerzone pory), do tego podkład lubi tworzyć efekt pudrowości, lubi podkreślić jakieś suche miejsca na cerze, wchodzi w zmarszczki. Na policzkach skóra jakoś dziwnie się świeci :/
Bardzo duży plus to taka sprawa, że idealnie udaje mi się nimi ukryć nie przyjaciół tych czerwonych czyli najgorszych do zakrycia. Czasem stosuje małą ilość tylko właśnie aby je przykryć i zupełnie nie widać aby się jakkolwiek wyróżniały. Kolejny plus taki, że produkt mnie nie zapycha, można dobrać sobie odpowiedni kolor bo jest spory wybór. Plusem jest też łatwy i szybki sposób aplikacji, ja ani razu nie zrobiłam sobie nimi na przykład plam.
Ja na pewno nie zakupie pełnowymiarowego opakowania, gdyż niestety to przesuszanie doprowadza mnie do szału. Wiem, że masa osób bardzo lubi te podkłady no jednak ja nie jestem jedną z nich a szkoda.
Bardzo duży plus to taka sprawa, że idealnie udaje mi się nimi ukryć nie przyjaciół tych czerwonych czyli najgorszych do zakrycia. Czasem stosuje małą ilość tylko właśnie aby je przykryć i zupełnie nie widać aby się jakkolwiek wyróżniały. Kolejny plus taki, że produkt mnie nie zapycha, można dobrać sobie odpowiedni kolor bo jest spory wybór. Plusem jest też łatwy i szybki sposób aplikacji, ja ani razu nie zrobiłam sobie nimi na przykład plam.
Ja na pewno nie zakupie pełnowymiarowego opakowania, gdyż niestety to przesuszanie doprowadza mnie do szału. Wiem, że masa osób bardzo lubi te podkłady no jednak ja nie jestem jedną z nich a szkoda.
(klik aby powiększyć)
A jak u Was się sprawdziły?
nie miałam jeszcze z nimi styczności, ale bardziej kuszą mnie róże, tym bardziej, że podkłady bardzo podkreślają pory, czego nie lubię:)
OdpowiedzUsuńnie każdemu będzie pasować to co większości osób odpowiada... ja nie wiem, czy źle dobrałam krem, czy to inna przyczyna, ale te podkłady nie trzymają mi się zbyt długo na twarzy ;c a uwielbiam je! ;c
OdpowiedzUsuńAle pięknie kryją :) Mam niesamowitą ochotę zacząć przygodę z minerałami :)
OdpowiedzUsuńKurcze, też mam cerę suchą... zastanawiałam się niedawno nad kupnem minerałów, a tu taka niespodzianka :( Dobrze, że o tym piszesz.
OdpowiedzUsuńale ładnie kryje :)
OdpowiedzUsuńładnie kryją :) jeszcze nie mialam podkladu mineralnego ;)
OdpowiedzUsuńCo prawda mam cerę mieszaną i u mnie sprawdzają się minerałki idealnie :)
OdpowiedzUsuńno no jak ładnie kryją! ja mam próbki, ale jakoś po 1 użyciu mi nie przypasowało nakładanie takiego podkładu i odłożyłam... muszę znowu spróbować, może mi się coś odmieniło ;p
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie kryją i wyrównują koloryt :)
OdpowiedzUsuńKryją faktycznie świetnie
OdpowiedzUsuńNa skórze wyglądają fantastycznie, ja mam mieszaną, więc pewnie u mnie sprawdziłyby się lepiej, choć podkreślenie zmarszczek... to mi się nie uśmiecha ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że krycie mają bardzo dobre :)
OdpowiedzUsuńMam cerę mieszaną, więc może u mnie sprawdziłyby się lepiej, tak czy inaczej mam ochotę na minerały :)
OdpowiedzUsuńfajny naturalny efekt, ja chyba przerzucę się na kosmetyki mineralne bo nie ma tak jasnych fluidów jakich potrzebuję
OdpowiedzUsuńU mnie też się nie sprawdziły. Dawały pudrowy efekt maski, a krycie często wcale nie było spektakularne. Zużyłam jednak za mało, żeby dodatkowo zauważyć przesuszenia.
OdpowiedzUsuńzdecdowanie nie należę do fanek kosmetykow mineralnych :)
OdpowiedzUsuńChyba miałam kiedyś próbkę podkładu mineralnego Annabell i u mnie się nie sprawdził..
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej firmie.
OdpowiedzUsuńu mnie nie miały szansy się sprawdzić bo nei miałem ich :P
OdpowiedzUsuńNiestety ogólnie minerały lubią wysuszać, ale i tak je uwielbiam, bo wszystkie inne podkłady mnie zapychają.
OdpowiedzUsuńGreat powder!
OdpowiedzUsuńU mnie się sprawdzały, ale ja mam mieszaną skórę :)
OdpowiedzUsuńnie miałam ich nigdy, ale słyszałam wiele dobrego
OdpowiedzUsuńKrycie mają niezłe...
OdpowiedzUsuńNie używałam podkładów mineralnych AnnaBell Minerals.
OdpowiedzUsuńDobrze, że kryją "większe niespodzianki" natomiast
szkoda, że wywołują efekt "ściągnięcia" suchości.
Nie wiem czy bym się pokusiła o ich zakup.