Post maseczkowy padł na dziś. Tym razem test maski nawadniającej Dermedic.
Opinia: Maska znajduję się w elastycznej, nieprzeźroczystej tubie o pojemności 50g,
ma dosyć gęsta konsystencję, ale łatwo ją rozsmarować na twarzy, to jest jedna z tych maseczek, które wnikają w skórę i nie trzeba jej spłukiwać pod wodą jedynie jakiś niewchłonięty nadmiar można usuną wacikiem kosmetycznym. Maseczka ma za zadanie nawilżyć skórę i przywrócić komfort suchej skórze. Konsystencja zdecydowanie kremowa, przy rozprowadzaniu delikatnie tłustawa, ale już po aplikacji twarz się nie świeci b mega szybko się wchłania i twarz jest matowa w ten sposób. Powiem Wam że raz miałam taką sytuację, że musiałam wyjść na szybko z psem a akurat wcześniej nałożyłam tą maseczkę i postanowiłam tak dla testu zobaczyć jak będzie to wyglądało gdy nałoże sobie podkład na ta maseczke, i słuchajcie podkład super wyglądał na twarzy, oczywiście bez sensu robić to ale na prawdę maseczka daję super uczucie nawilżenia a że wchłania się w 100% to nie widzę przeciwskazań czasem sobie ją użyć właśnie w taki sposób na dzień, u mnie się to sprawdza i myślę że nie raz tak pójdę na uczelnie czy na zakupy :)
Uwielbiam testować takie produkty, ale zawsze mam jakąś małą obawę, że po takim zabiegu na drugi dzień będę mieć wysyp nieprzyjaciół, jednak nie mogłam się do czekać przetestowania tej maski. Jak sie u mnie spisała? A no bardzo pozytywnie. Po pierwsze nie zapchała mnie, nic po jej nałożeniu mi nie wyskoczyło. Twarz była przyjemna w dotyku, gładsza, nawilżona, ale nie tłusta. Najlepiej u mnie spisywała się gdy kładłam się już spać, można powiedzieć że używałam jej zamiast kremu na noc, co bardzo dobrze się sprawdziło. Jest fajna tym bardziej na jesienno-zimowe pory gdy moja skóra potrzebuje więcej nawilżenia niż zazwyczaj. Jest fajnym uzupełnieniem mojej pielęgnacji suchej cery.
Zapach taki jak i w przypadku pozostałych produktów z linii HydraIn3, bardzo ładny, delikatny i świeży.
Skład:
Cena:ok. 18-20zł ,dostępność: apteki, SuperPharm, Hebe.
Próbowaliście jej?
Mam ochotę na te produkty.Kusi mnie serum i peeling
OdpowiedzUsuńserum mega polecam :D
UsuńSkład bardzo ciekawy, kusicielka :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam testować takie produkty. ;)
OdpowiedzUsuńNo chyba się skuszę. =)
mam i bardzo lubię tą maskę,
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam okazji jej wypróbować, ale rozwarzę jej zakup. Moja skóra uwielbiam maski nawilżające i nawadniające :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej maski, w ogóle rzadko nakładam maski na twarz. :)
OdpowiedzUsuńZamierzam ją wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy tak nie testowałam maseczki he he:) to mówisz,że podkład dobrze się trzymał:))
OdpowiedzUsuńbuźka:*
Mam tę maseczkę i absolutnie ją uwielbiam. Fantastycznie nawilżała moją skórę.
OdpowiedzUsuńmiałąm kiedys krem z tej firmy, był swietny :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego specyfiku , ale dobrze że się sprawdza. Ja także mam obawę przed testowaniem czegoś nowego . Moja cera jest trudna w pielęgnacji i dopasować do niej coś to wyczyn ;) .
OdpowiedzUsuńZ tej serii najbardziej kusi mnie serum, ale może maskę też kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam, ale z chęcią wypróbuję w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńMam skórę tłustą ciekawa jestem jak by się u Mnie sprawdziła ;)
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie, nie mój typ cery ;)
OdpowiedzUsuńAle ogólnie produkt wart uwagi :D
U mnie sprawdziła się najlepiej jak o maska do rąk
OdpowiedzUsuń