Cześć, zapraszam dziś na recenzję mojego małego odkrycia ostatnich tygodni :)
Coraz bardziej sie przekonuję do tek marki!
Opinia: Produkt składa się z trzech osobnych saszetek, gdzie znajduje się peeling 5g, serum 2ml i maska 2,5ml. Zapach tych trzech produktów jest taki sam, bardzo przyjemny, może taki lekko kwiatowy. Zaczynając od peelingu, jest on dosyć kremowej konsystencji tak na pierwszy rzut oka pomyślałam, że to chyba jest peeling enzymatyczny bo nie widziałam żadnych drobinek, ale jak zaczęłam go rozcierać na twarzy to się zaskoczyłam, że jest on taki mocny, może nie ma w sobie dużo drobinek, ale są one mniej więcej takie jak kryształki cukru, bardzo mocne, mała ilość zdecydowanie starcza na porządne zdzieranie. Idealnie oczyszcza, poprawia ukrwienie, wygładza, twarz po nim była lekko zaczerwieniona. Ta mała saszetka starczyła mi na jakieś pięć razy. Na prawdę szkoda, że tego peelingu nie można kupić sobie osobno w jakiejś większej ilości.
W następnej saszetce znajduje się serum, m lekko żelową konsystencję, wchłania się ekspresowo po tym peelingu, lekko nawilża, niweluje ściągnięcie skóry, wygładza.
W ostatniej saszetce jest maska, biała o kremowej konsystencji. Starczyła mi ona na trzy użycia, nie chciałam z nią przedobrzyć, aby mnie nie pozapychałą, ale na szczęście nic takiego się nie stało. Maska super nawilża, moja skóra po tych trzech krokach była tak gładka i nawilżona, że ciągle mogłam ją macać i się zachwycać :)
Zdecydowanie polecam! Może dla cery wrażliwej to nie jest dobry pomysł bo peeling mógłby być za mocny, ale istnieje też wersja dla cery suchej i normalnej więc pewnie jest znacznie delikatniejsza. Cena: 2,99zł ja kupiłam ją za 1,99zł w Naturze, tak, że tym bardziej się opłacało :) Na drugi dzień poszłam i kupiłam ich niezły zapas :)
Próbowałyście już tego produktu?
Używałam wersji dla skóry suchej i byłam z efektu zadowolona. Zakupiłam ostatnio dodatkowe dwie sztuki tego produktu:)
OdpowiedzUsuńDo Natury mam nie po drodze, ale jak w Rossmanie będzie to na pewno kupię:)
OdpowiedzUsuńciekawe, jednak nigdzie jej jeszcze nie widzialam
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy :)
OdpowiedzUsuńFajny peeling, ale ja wolę zdecydowanie peelingi enzymatyczne ze sklepów z półproduktami. Jakoś lepiej się u mnie sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńrzetelne-recenzje.blogspot.pl
Nie miałam jeszcze nic z tej firmy,ale produkt wydaje się być fajny :)
OdpowiedzUsuńcena niewysoka, a produkt bardzo fajny :D
OdpowiedzUsuńI już zaczynam poszukiwania tego cuda - przyda się trochę złuszczenia :D
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować przy takiej cenie :)
OdpowiedzUsuńoo -muszę poszukać dla mojej cery wrażliwej i wypróbować :)
OdpowiedzUsuńTanie i skuteczne ;)
OdpowiedzUsuńMam taki zabieg od Marion ale w wersji różowej saszetki, jeszcze nie używałam.
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale z chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńfirmę Marion bardzo lubię, więc chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJuz od dawna na ta poluje ale jak narazie w żadnym moim miastowym sklepie nie ma ;(
OdpowiedzUsuńPs : zapraszam do wzięcia udziału w rozdaniu na moim blogu ;)
popatrz w drogeriach Natura
UsuńJa swojego marmurka zamawiałam przez internet :)
OdpowiedzUsuńjestem skutecznie zachęcona :)
OdpowiedzUsuńjak spotkam to na pewno kupię :)
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda ten zabieg z Mariona, jeszcze nie widzialam takiego cuda. Ciekawe czy gdzies mozna dostac sklepie czy tylko przez internet mozna zamówić.
OdpowiedzUsuńdostaniesz go w Naturze, sklepach Społem
UsuńWersja dla cery suchej mogłaby przypaść do gustu mojej skórze :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się osttanio nad wybraniem się do kosmetyczki na prawdziwą mikrodermabrazję. :) Mariona nie lubię. ;)
OdpowiedzUsuńfajne duo miałam mikrodermabrazję szafirową i lubiłam ale innej firmy, jak napotkam to kupię marion.
OdpowiedzUsuńNie próbowałam, ale właśnie mam wrażliwą i "naczyńkową" skórę, więc wolę nie szaleć z takim kosmetykami...
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam ;) Chociaż firmę znam dobrze :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, chętnie go wypróbuję
OdpowiedzUsuń