Cześć, dziś znowu maseczkowo, chyba nie trzeba Wam przypominać że jestem mega fanką przeróżnych maseczek i dziś zapraszam na recenzję maseczki dotleniającej czekoladowej, którą dostałam do przetestowania od Coloris Cosmetics. Zapraszam też na fb- można się tam spodziewać wiele ciekawych konkursów :)
Maseczke należy pozostawić na 10-15 min i potem zmoczonymi palcami wykonać delikatny masaż i zmyć pod bieżącą wodą. Ja maseczki usuwam za pomocą gąbeczki, ale jak zmywałam ją dłońmi to pod palcami nie było nieprzyjemnych glutków. Co do efektów na pewno skóra stała się taka bardziej miękka, nawilżona nie miałam uczucia że natychmiast muszę iść posmarować się kremem, więc to na +. Polubiłam ją jednak chyba wole te oczyszczające bo widzę większe efekty :)
Skład: Aqua, Kaolin, Beeswax, Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Stearic Acid, Cetearyl Alcohol, Propylene Glycol, Triethanolamine, Sweet Almond (Prunus Amygdalus Dulcis) Oil, Parfum, Phenoxyethanol, Panthenol, Soluble Collagen (and) Hydrolyzed Elastin, Methylparaben, Propylparaben, Allantolin Disodium EDTA, Methylchloroisothiazolinone (and) Methylisothiazolinone, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate, [+/-] Castor (Ricinus Communis) Seed Oil, CI 77491, CI 19140:1.
Skład: Aqua, Kaolin, Beeswax, Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Stearic Acid, Cetearyl Alcohol, Propylene Glycol, Triethanolamine, Sweet Almond (Prunus Amygdalus Dulcis) Oil, Parfum, Phenoxyethanol, Panthenol, Soluble Collagen (and) Hydrolyzed Elastin, Methylparaben, Propylparaben, Allantolin Disodium EDTA, Methylchloroisothiazolinone (and) Methylisothiazolinone, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate, [+/-] Castor (Ricinus Communis) Seed Oil, CI 77491, CI 19140:1.
Tej jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie pachnie czekoladowo ;p bo pewnie większość osób by ją kupiło z tego względu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekoladę w każdej postaci :)
OdpowiedzUsuńdla mnie istotne jest to, że maseczka nawilża, ja mam suchą skórę.
OdpowiedzUsuńja chce taka maseczke !!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam czekoladowej maseczki :D
OdpowiedzUsuńjeszcze o niej nie słyszałam, ja też wolę oczyszczające maski:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie brudne maseczki :D
OdpowiedzUsuńFajna ta maseczka, zobaczę, może w moim rossmannie akurat jest ;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się na nią skuszę, jak wykończę to, co mam ;-)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie pachnie czekoladką ;)
OdpowiedzUsuńSpodziewałam się typowo czekoladowego zapachu, szkoda ze tak nie jest ale mimo to może warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWydaje się być całkiem fajna, może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńale smakowicie wygląda heheh;)
OdpowiedzUsuńMam u siebie tę maseczkę. Zobaczymy jak się spisze ;)
OdpowiedzUsuńCzekoladowa? To brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJak uwielbiam czekoladkę tak tej maseczki jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym:)
OdpowiedzUsuńTakiej czekoladowej to nie używałam.
OdpowiedzUsuńnie uzywałam nigdy...
OdpowiedzUsuńJakoś się nie mogę przekonać do czekoladowych maseczek :)
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy tej maski, ale fajnie wygląda na buzi :D Szkoda, że zapach mało czekoladowy, bo wtedy byłoby pięknie ;P
OdpowiedzUsuńI do tego jakaś czekoladka do zjedzenia i pełen relaks :D
OdpowiedzUsuńpolubiłem ich produkty, tanie i działają
OdpowiedzUsuń