Cześć :) Ostatnio ciężko znaleźć trochę więcej czasu na blog, ale muszę troche podgonić z notkami u siebie jak i u Was, bo wchodzę tylko sporadycznie! Niestety brak czasu mi doskwiera. Dziś o balsamie z peelingiem pod prysznic, który dostałam do testów od marki Eveline Cosmetics, jest to ich nowość, którą mogłam przetestować :)
Opinia: Balsam znajduje się w dużej tubie o pojemności 200ml. Mi taka tuba starcza na długo. Produkt ma dosyć mocny, perfumowany zapach, który nadal po wysuszeniu skóry jest wyczuwalny. Jest to ładny zapach rzeczywiście jest w nim wyczuwalny aromat wanilii. Konsystencję ma bardzo przyjemną kremowo-balsamową :)
Peeling jest dosyć drobny jak możecie zauważyć na zdjęciach, jednak plus, że drobinki pod wpływem wody nie rozpuszczają się, są dosyć ostre. Mi taki peeling wystrcza, Ci którzy lubią mocne zdzieraki to radzę używać tego peelingu prawie bez dodatku wody, czyli tylko zmoczyć wodą ciało i później już jej nie dodawać w trakcie.
Myślę, że osoby z normalną skórą, która nie potrzebuje głębokiego nawilżenia rzeczywiście nie będą musiały mieć konieczności już nawilżać swojej skóry, natomiast osoby z problemami suchej skóry tak jak w moim przypadku z takiego "nawilżenia" średnio będą zadowolone, ja zawsze używam czy to olejku czy masła do ciała i wtedy dopiero kończę pielęgnację. Jak kto lubi, jednak po prysznicu nie czuć nieprzyjemnego ściągnięcia co jest ważne. Ja go lubie i pewnie nie raz jeszcze go kupie :)
Cena: ok.18zł za 200ml. Więcej o produkcie tutaj.
Znacie ten produkt?
Peeling jest dosyć drobny jak możecie zauważyć na zdjęciach, jednak plus, że drobinki pod wpływem wody nie rozpuszczają się, są dosyć ostre. Mi taki peeling wystrcza, Ci którzy lubią mocne zdzieraki to radzę używać tego peelingu prawie bez dodatku wody, czyli tylko zmoczyć wodą ciało i później już jej nie dodawać w trakcie.
Myślę, że osoby z normalną skórą, która nie potrzebuje głębokiego nawilżenia rzeczywiście nie będą musiały mieć konieczności już nawilżać swojej skóry, natomiast osoby z problemami suchej skóry tak jak w moim przypadku z takiego "nawilżenia" średnio będą zadowolone, ja zawsze używam czy to olejku czy masła do ciała i wtedy dopiero kończę pielęgnację. Jak kto lubi, jednak po prysznicu nie czuć nieprzyjemnego ściągnięcia co jest ważne. Ja go lubie i pewnie nie raz jeszcze go kupie :)
Cena: ok.18zł za 200ml. Więcej o produkcie tutaj.
Znacie ten produkt?
Nie znam, ale chętnie bym wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńa właśnie w moim peelingu do ciała widzę dno, wezmę ten pod uwagę przy najbliższych zakupach :)
OdpowiedzUsuńPiękny wygląda samego opakowania! :D Z chęcią bym wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńteż go mam :) fajna po nim jest skóra, ale mnie osobiści strasznie drażni zapach :(
OdpowiedzUsuńJako posiadaczka cery suchej, myślę że będzie dla mnie idealny :)
OdpowiedzUsuńMnie uczulił :(
OdpowiedzUsuńciekawi mnie bardzo :)
OdpowiedzUsuńZ tej serii mam masło do ciała - jeszcze nie otwierałam (mam nadzieje ze będzie równie dobre jak Twój peeling).:)
OdpowiedzUsuńMimo, że ma tragiczny skład to zapach i działanie było ok ;)
OdpowiedzUsuńno mógłby być nie tak bardzo perfumowany jak dla mnie
Usuńz eveline mam tylko żel do skórek i odżywkę do paznokci :P jakoś brakuje mi śmiałości jeśli chodzi o tę markę:P
OdpowiedzUsuńciekawie wygląda ten balsam :)
OdpowiedzUsuńHmm lubię ich kosmetyki, ale o tym nie słyszałam. Dawno nie byłam w większej drogerii :P
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z tym balsamem i peelingiem :)
OdpowiedzUsuń