Cześć, kilka godzinek temu doszły do mnie w końcu moje dwa zgarnięte produkty z nowenowe.pl, czyli tonik Siarkowa Moc z Brawa oraz plastry do depilacji Sensual z Joanna. Dziś recenzja masła do ciała o zapachu oliwek oraz koziego mleka, jakie dostałam w ramach współpracy z marką FENNEL. Produkty dostałam jakiś miesiąc temu,tak więc mam już wyrobioną o nich opinie. Zainteresowanych zapraszam do lektury. Serdecznie dziękuje firmie Fennel za zaufanie :)
Body Butter Olive Oil
Opinia: musze Wam powiedzieć, że te kosmetyki mają bardzo dobre zabezpieczenie chodzi mi o to sreberko, z którym walczyłam dobrych kilka minut w końcu musiałam siegnąć po nóż. Pierwsze moje wrażenie- zapach zwykłego kremu Nivea, przyznaje że bardzo mi sie to spodobało, zapach nie jest duszący,delikatny. Po rozsmarowaniu czuć już zapach oliwkowy :). Jego konsystencja jest taka jak na masełko przystało nie jest za gęsta ani za lejąca sie, mi odpowiada, łatwo sie rozprowadza, ma kolorek lekko zielonkawy. Przy rozcieraniu produktu po skórze jest on przez chwilke białawy, ale szybko sie wchłania i nie ma już po nim śladu. Masełko nie zmienia swojego zapachu z opakowania, gdy jest już zaaplikowany na skórze, ja dosyć długo czułam ten miły zapach na ciele. Bardzo fajnie nawilża, skóra jest po nim delikatna i pachnąca. Produkt mnie nie podrażnił, smarując nim nogi po goleniu skóra mnie nie piekła, co w niektórych przypadkach występuje nagminnie. Masełko mieści sie w opakowaniu 200gJak najbardziej masełko stało sie moim ulubieńcem.
Body Butter Goat's Milk
Opinia: Dostałam dwa testerki po 10g produktu, po otworzeniu poczułam kolejny znajomy zapach, nie wiem czy miałyście może z tym produktem styczność,ale zapach ma identyczny co krem nawilżający Sensylia 24 hours z ISIS Pharma. Mi sie ten zapach podoba w opakowaniu jest dosyć intensywny, ale po nałożeniu na skóre jest wyczuwalny, ale już nie tak mocno. Uwielbiam jego konsystencje jest taka aksamitna. Podobnie jak w przypadku tego masełka powyżej super nawilża, nie podrażnia, bardzo szybko sie wchłania i nie pozostawia takiej nie przyjemnej warstwy na skórze.
Przesyłki:
Już miałam publikować notke i nagle przerywał mi dzwonek domofonu, był to kurier z DHL, przyniósł dosyć spory pakunek, ale zawartość pokaże w następnej notce. Dobra zabieram sie do rozpakowywania :D
Miałyście do czynienie z tymi kosmetykami?
Jesteście ciekawi co jest w paczce?
Miałyście do czynienie z tymi kosmetykami?
Jesteście ciekawi co jest w paczce?
Ciekawa jestem, co jest w tej wielkiej paczce ;)
OdpowiedzUsuńChyba paczka ciekawi najbardziej :D Ale nie miałam styczności z kosmetykami Fennel jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńMusi świetnie pachnąć, czekam na recenzję :) Ciekawe co to :D
OdpowiedzUsuńU mnie dziś podobnie też wielka paczka ;-)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem co u Ciebie skrywa się w niej ? :)
jestem bardzo ciekawa zawartości paczki, sama uwielbiam je dostawać i rozpakowywać :)
OdpowiedzUsuńO jaka paka :>
OdpowiedzUsuńFajną konsystencję ma to masełko :)
a co w tej paczce kryjesz?
OdpowiedzUsuńMnie też ciekawi zawartość paczki, a te masełka wydają się fajne ;) Skoro dobrze nawilżają to pewnie kiedyś po nie sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńale wielka paka :D
OdpowiedzUsuńnie znam firmy fennel, ale te produkty są bardzo interesujące :)
OdpowiedzUsuńTaaak jesteśmy ciekawe :) a miałam plastry z Joanny i mi nawet podpasowały :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
W wolnej chwili zapraszam na: zolwikowy.blogspot.com
Fiu fiu sporo tych produktów :) Ten krem z mlekiem kozim jest fajny, ale nie lubię mleka koziego, przykre wspomnienia z dzieciństwa sorry :P
OdpowiedzUsuńMam krem z siarkowej mocy, ale nie jest jakis wybitny :(
OdpowiedzUsuńhttp://vintagelilabelle.blogspot.com/