poniedziałek, 16 marca 2015

Saipan Krem Rozpulchniająco - Zmiękczający Skórę

Hej, dziś chciałam Wam powiedzieć kilka słów o kremie rozpulchniająco-zmiękczającym marki Jadwiga. Zdjęcia w końcu robione w świetle dziennym :)


Opinia: Kremu rozpulchniającego używa się głównie po to, aby odpowiednio wcześniej przygotować naszą skórę przed oczyszczaniem czy to manualnym czy też za pomocą peelingu. Wcześniej spotkałam się z maską rozpulchniającą na pracowni kosmetycznej, jednak nigdy sama nie próbowałam jej. Krem ten jest przeznaczony dla cer normalnych, wrażliwych, naczyniowych. Krem znajduje się w miękkiej tubce, o pojemności 30ml. Opakowanie ma bardzo prostą grafikę. Krem ma biały kolor, taką standardową konsystencje kremu. Co do zapachu to jest delikatny, lekko mentolowy, jest w nim olejek naturalny lawendowy i rzeczywiście go czuć. 
Na początku muszę przyznać, że nie za bardzo się z nim polubiłam za pierwszym razem zniechęcił mnie zapach bo nie przepadam a mentolem, ale też nie widziałam żadnych efektów po jego użyciu. no ale tak to jest jak się nie przeczyta tego co jest napisane na opakowaniu :P Producent pisze, że najpierw zmywamy twarz, tonizujemy, naświetlamy twarz Solluxem przez 5 min (lampa), potem nakładamy ten krem i masujemy przez 3 min, nawilżamy  przez kolejne 15min i usuwamy krem. Niby sporo tych przygotowań, ale zaraz Wam napiszę jak ja go stosuję u siebie w domowych warunakch i czy dobrze sie sprawdza.


Po dokładnym demakijażu nakładam grubą warstwę tego kremu na twarz i stosuje parówkę na 10-15min (miska z gorącą wodą i ręcznik na głowę) to mi zastępuje wapozon i muszę przyznać, że bardzo lubię takie zabiegi. Po czym delikatnie zdejmuję nadmiar kremu ręcznikiem papierowym. Moja skóra jest wtedy matowa, ukojona, super gładka i miękka, a zapach kompletnie się ulatnia i nie drażni mojego nosa :)
Wyciskanie wszelkich nieprzyjaciół jest bardzo ułatwione, pamiętajcie tylko aby po takim zabiegu oczyszczania mechanicznego koniecznie przetrzeć twarz wodą utlenioną, aby nie poroznosić niczego na całą twarz!! po takim zabiegu przecieram twarz jeszcze tonikiem i nakładam krem. Wierzcie czy nie, ale krem wsiąka momentalnie w skórę i mega ją nawilża. I tak jak na początku zwątpiłam w ten krem tak teraz bardzo lubię go używać :) Zauważyłam też że te ropne wypryski po takim zabiegu się spłycają, także ich barwa blaknie. Taki krem możecie stosować również przed peelingiem enzymatycznym lub jakąś maseczką, aby te drogocenne składniki przedostały się głębiej. 

Składniki aktywne: wyciągi roślinne z siemienia lnianego. pawoślazu, nostrzyka, naturalny olejek eteryczny lawendowy.


Skład: Aqua, Glycerin, Isopropyl Myristate, Linseed Oil, Stearyl Alcohol (and) Steareth-7 (and) Steareth-10, Glyceryl Stearate (and) Ceteth-20, Stearyl Acohol, Propylene Glycol, Diazolidynyl Urea, Etyhylparaben, Althaea Officinalis, Melilotum Officinalis, Paraffinum Liquidum, Dimethicane, Lavendula Hybrida.



Krem możecie kupić np. tutaj. Produkt o pojemności 200ml dostaniemy za 51,00zł.
Jadwiga na fb- tutaj :)




Stosowałyście kiedyś taki preparat rozpulchniający na twarz?

12 komentarzy:

  1. Pierwsze słyszę o takim kremie ale ciekawy produkt :-o

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiedziałam, że powinno się po takim oczyszczaniu przemyć twarz wodą utlenioną :) Muszę spróbować !

    OdpowiedzUsuń
  3. ja bardzo lubię rozpulchniającą maseczkę z bielendy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nawet nie wiedziałam, że coś takiego jest na rynku :) Jednak raczej się na niego nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie zrobiłabym sobie taką terapię oczyszczającą z użyciem tej maski ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszy raz go widzę i w ogóle słyszę o tym produkcie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy produkt, nigdy się jeszcze z czymś takim nie spotkałam! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo fajne te naturalne składniki, nie miałam jeszcze nigdy kosmetyku o takim działaniu, ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. estetyczna firma sadząc po opakowaniu

    OdpowiedzUsuń
  10. nie miałam nigdy kremu o takim działaniu...

    OdpowiedzUsuń

:)