Cześć :) Dziś kilka słów na temat mandarynkowej kąpieli do skórek i paznokci jakie dostałam do testowania od BingoSpa.
Opinia: Produkt znajduję się w plastikowym opakowaniu o pojemności 300g, preparat ten ma postać pomarańczowego proszku, zdecydowanie przyciąga wzrok swoim kolorkiem. Nigdy wcześniej nie korzystałam z takich kąpieli oprócz takiej domowej z dodatkiem soku z cytryny i olejku rycynowego, więc dla mnie to nowość.
Produkt ten ma zadanie sprawić, że nasze dłonie będą po tym zabiegu intensywnie nawilżone, zmiękczone, uelastycznione i wzmocni to płytkę paznokcia. A regularne stosowanie ma zapewnić paznokciom zdrowy wygląd i wspaniały połysk. Co do zapachu to jest on dla mnie nieco chemiczny, pachnie dla mnie takim zabiegiem pomarańczowym parafinowym jaki używamy na pracowni, mandarynki? no tak średnio mi ten produkt przypomina, choć nie mówie, że jest brzydki.
Produkt jest wydajny, do takiego jednego zabiegu potrzebujemy tylko jednej łyżeczki tego proszku, rozcieńczamy to w 100ml ciepłej wody i tak moczymy dłonie na ok.10 min. Produkt ten powinno się stosować przed manicure, ja go bardzo lubie z tego też powodu, że bardzo potem ułatwia takie wymoczenie na pozbycie się niechcianych skórek wokół paznokci, w moim przypadku ja już nie potrzebuje żadnych żeli do ich usuwania po są te skórki już tak fajnie zmiękczone, że bez problemu mogę je sobie patyczkiem odepchnąć, czy też wyciąć. na pewno produkt ten jest fajny pod względem właśnie zmiękczenia naskórka i takiej namiastki zabiegu SPA dłoni, jednak nie zauważyłam, aby ten kosmetyk poprawił stan wyglądu, nawilżenia moich dłoni, powiedziałabym, że nawilżenie jest chwilowe. Jednak myślę, że często będę sięgać po niego bo jakoś tak go polubiłam i jestem zadowolona w jakimś stopniu może to nie jest jakiś produkt must-have, ale jako taki dodatek do manicure jest spoko.
Produkt ten ma zadanie sprawić, że nasze dłonie będą po tym zabiegu intensywnie nawilżone, zmiękczone, uelastycznione i wzmocni to płytkę paznokcia. A regularne stosowanie ma zapewnić paznokciom zdrowy wygląd i wspaniały połysk. Co do zapachu to jest on dla mnie nieco chemiczny, pachnie dla mnie takim zabiegiem pomarańczowym parafinowym jaki używamy na pracowni, mandarynki? no tak średnio mi ten produkt przypomina, choć nie mówie, że jest brzydki.
Produkt jest wydajny, do takiego jednego zabiegu potrzebujemy tylko jednej łyżeczki tego proszku, rozcieńczamy to w 100ml ciepłej wody i tak moczymy dłonie na ok.10 min. Produkt ten powinno się stosować przed manicure, ja go bardzo lubie z tego też powodu, że bardzo potem ułatwia takie wymoczenie na pozbycie się niechcianych skórek wokół paznokci, w moim przypadku ja już nie potrzebuje żadnych żeli do ich usuwania po są te skórki już tak fajnie zmiękczone, że bez problemu mogę je sobie patyczkiem odepchnąć, czy też wyciąć. na pewno produkt ten jest fajny pod względem właśnie zmiękczenia naskórka i takiej namiastki zabiegu SPA dłoni, jednak nie zauważyłam, aby ten kosmetyk poprawił stan wyglądu, nawilżenia moich dłoni, powiedziałabym, że nawilżenie jest chwilowe. Jednak myślę, że często będę sięgać po niego bo jakoś tak go polubiłam i jestem zadowolona w jakimś stopniu może to nie jest jakiś produkt must-have, ale jako taki dodatek do manicure jest spoko.
Produkt ten możecie zakupić na stronie sklepu BingoSpa- tutaj. Cena: to 14zł za 300g.
Kilka innych recenzji produktów marki BingoSpa:
- migdałowy żel pod prysznic
- maska do twarzy z 100% olejkiem winogronowym
- mocny peeling błotny
- maska do twarzy kompleks algowy
- brzoskwiniowe masło do ciała
- migdałowy żel pod prysznic
- maska do twarzy z 100% olejkiem winogronowym
- mocny peeling błotny
- maska do twarzy kompleks algowy
- brzoskwiniowe masło do ciała
Szkoda, że efekty są krótkotrwałe :)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam jakąś kąpiel do dłoni ale to było strasznie dawno temu, ta musi być bardzo wydajna.
OdpowiedzUsuńTakich kąpieli nie serwowałam skórkom i paznokciom, jestem ciekawa nowości więc wypróbuję.
OdpowiedzUsuńMogłabym zrobić taki zabieg moim dłoniom :D
OdpowiedzUsuńBardzo rzadko kąpię moje paznokcie ;-)
OdpowiedzUsuńPamiętam jak 2 lata temu był szał na ten produkt. Mnie on nigdy nie kusił.
OdpowiedzUsuńW sumie jakbym robiła innym manicure to bym możliwe, ze kupiła :)
OdpowiedzUsuńTakże nie używałam takiego produktu ale przydatny kosmetyk :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie
Pozdrawiam :-)
Duża pojemność jak na produkt do skórek :)
OdpowiedzUsuńto było najmniej udane moje spotkanie z kosmetykami Bingospa, zupełnie nie odpowiadała mi ta mandarynkowa kąpiel dla pazurków, ale to tylko moje odczucie :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny kosmetyk ale bardziej jako dodatkowa pielęgnacja niż podstawowa :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mam czasu na takie dodatkowe zabiegi :))
OdpowiedzUsuńAż chyba sobie kupię, bo mam wyjątkowo nieznośne skórki :D
OdpowiedzUsuńPS. Gratuluje 500 obserwatorów!
Pozdrawiam serdecznie, czy mogłabyś kliknąć w lovelyshoes.net w TYM poście? :))
Wow pierwsze widzę, ale lubię takie wynalazki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie produkty, nie ważne że dla dłoni, a nie ciała..chętnie bym poużywała. jak spotkam to na pewno kupię i spróbuję. Kolor też mnie zachwyca.
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tego typu kosmetyków, chociaż patrząc na moje suche dłonie może powinnam zacząć :)
OdpowiedzUsuń