piątek, 1 lipca 2016

Peeling cukrowy do ciała złuszczająco-wygładzający |Paloma

Hej! Dziś recenzja peelingu cukrowego do ciała z Paloma, pierwszy raz używałam kosmetyku z tej firmy, zawsze jakoś obojętnie przechodziłam koło tych produktów, ale w końcu postanowiłam coś przetestować i padło własnie na ten peeling.


Opinia: Produkt zamknięty jest w odkręcanym pojemniczku o pojemności 200ml.
Konsystencja jest gęsta, zbita, nie widać rozwarstwienia między kryształkami a składnikami oleistymi jak często to bywa w peelingach. Kryształków jest bardzo dużo  jak widać na zdjęciu. Przez tą konsystencję najpierw rozmasowuje peeling na dłoni a potem aplikuje na skórę, ten sposób u mnie się najlepiej sprawdza w przypadku tego peelingu.

Zapach jest cudowny, przypomina mi pewną perfumkę , no zapach wręcz identyczny, taki słodki iscie wakacyjny. Jest delikatnie wyczuwalny po kąpieli. Jest to peeling cukrowy, kryształki są raczej delikatne i szybko się rozpuszczają w połączeniu z wodą, więc ja używam go na prawie suchej skórze, wystarczy że ją delikatnie zmoczę wtedy czuje porządne zdzieranie na które zawsze liczę kupując peeling do ciała. Produkt nie podrażnia, skóra nawet w jednym rozciętym miejscu na nodze mnie nie piekła jak nim tam przejechałam. Po jego użyciu czuć przy dotyku taką tłustawą warstewkę, jest to dosyć delikatne więc mi osobiście nie przeszkadza, ale dla niektórych może być to duży minus. U mnie jest dosyć wydajny. Ja ogólnie jestem z niego zadowolona :)



Cena: 7,99zł za 200ml, dostępność: Natura.


+ skład (klik aby powiększyć)


Znacie go? Wolicie cukrowe czy solne peelingi?

15 komentarzy:

  1. Zawsze używałam cukrowych, ale ostatnio zamówiłam solny ;) zobaczymy jak się sprawdzi:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam tę markę. Mają bardzo fajne produkty :) Tego produktu akurat nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. sporo w nim parafiny. fajnie, że jesteś zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  4. nie znam ale chetnie bym wyprobowala :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja sama robię sobie peeling ;) dodaję łyżeczkę kawy zmielonej do mojego żelu pod prysznic i jest genialny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak niem mam jakiś zadrapań to zdecydowanie wolę solne, lepiej złuszczają naskórek, choć nie są dobre dla skóry wrażliwej. Lubię także peeling kawowy, bo jest bardzo energetyczny. Dla mnie największa różnica to dodatki, które są dodawane do peelingów. Jednak ja większość peelingów robię samodzielnie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam cukrowe!
    Miałam tej firmy peeling ale do rąk a nie ten do ciała szkoda bo pewnie jego zapach by mi bardziej się spodobał.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdecydowanie wolę cukrowe peelingi, choć od dawna sięgam tylko po kawowy domowej roboty :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam chyba inna wersje, ale markę lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię takie cukrowe cudeńka. Słodycze dla skóry :>

    OdpowiedzUsuń
  11. Z tej firmy miałam tylko peeling do stóp, ale się spisywał ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. lubię cukrowe peelingi, chociaż solne też zdarza mi się kupować

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam ten peeling, był świetny.Jak skończę obecny to do tego wrócę. Rewelacyjnie nawilżał skórę.

    OdpowiedzUsuń

:)