Ostatnio ostro wzięłam się za denkowanie wszystkich mazideł do ciała bo mam już ochotę na coś nowego i tym sposobem wykończyłam balsam i masło do ciała. Tym razem w denku znalazło się 8 pustaków.
1. Balsam do ciała Skin Kind Luksja- nie przepadam za balsamami i tak też było w tym przypadku, męczyłam się z nim troche no ale jakoś mi sie udało go pozbyć. Nie mam mu nic do zarzucenia, nawilżał, ale nie na tyle by zaspokoić moją bardzo suchą skórę. Czy kupie ponownie?- NIE.
2. Masło do ciała (słonecznikowe) Joanna- recenzja. Czy kupie ponownie?- NIE, bo lubie testować, sam produkt jest super.
3. Próbki kremów nawilżających z Dermedic- świetne kremiki do suchej cery, przyniosły ulge mojemu nosowi podczas grypy, nie pozapychały mnie,a super nawilżyły.
4. Chusteczki nawilżane DADA- są ok, ładny zapach dobrze nawilżone, miły materiał, tanie, jednak skład pozostawia wiele do życzenia. Czy kupie ponownie?- TAK.
5. Płatki Carea"Soft Touch"- jedne z moich ulubionych :D Czy kupie ponownie?- TAK.
6. Mgiełka do ciała z Oriflame- była spoko tak do połowy potem ten zapach zaczął strasznie męczyć, głównie służył do odświeżenia powietrza w toalecie. Czy kupie ponownie?- NIE.
7. Maść konopna na noc Cutis Help- recenzja. Czy kupie ponownie?- MOŻE.
8. Maseczka matująca Dermedic- recenzja.
Maseczka oczyszczjąca Ziaja- świetna!
Maseczki Normativ testować będą:
- Pea
- Claudia a
Gratuluje! Czekam na Wasze dane do wysyłki im.little.monster.90@gmail.com
JAk tam u Was z kwietniowymi denkami?
Z mojej torby puste opakowania już się wysypują ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje
OdpowiedzUsuńPłatki Carea kupuję cały czas:) dziewczyny gratuluję:)
OdpowiedzUsuńO jejku,strasznie mi miło!
OdpowiedzUsuńPokaźne to twoje denko,niestety nie miałam żadnego z tych kosmetyków.
Ja zużyłam tylko płyn do demakijażu z ziaji, a z tych rzeczy posiadałam tylko maseczki - jak dla mnie jedne z lepszych :)
OdpowiedzUsuńZ Twoich zużyć znam tylko płatki Carea, ostatnio kupiłam sobie jakieś inne w Rossmannie i żałuję, chyba już za bardzo przyzwyczaiłam się do tych z Biedronki.
OdpowiedzUsuńGratuluję zużyć, nic z tego nie miałam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnych z tych kosmetyków ja też muszę się wziąć na moje denko :)
OdpowiedzUsuńPrzestałam składować puste opakowania po kosmetykach. Ilość mnie po prostu przerażała i jakoś sobie całkiem projekt denko odpuściłam.
OdpowiedzUsuńMaseczki oczyszczającej Ziaji jeszcze nie miałam, ale muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMiałam tylko ziajkę - lubiłam :) Choć wolę wersję nawilżającą :)
OdpowiedzUsuńTą mgiełkę miałam, nie pokochałam jej.
OdpowiedzUsuńMoje denko też nie jest jakieś wielkie w tym miesiącu :-)
OdpowiedzUsuńteż lubię te płatki z biedronki :D gratulacje :)
OdpowiedzUsuńGratuluję zużyć :)
OdpowiedzUsuńswietne denko :)
OdpowiedzUsuńpłatki carea<3
OdpowiedzUsuńZ denka nic nie miałam.. a wygranej gratuluję..
OdpowiedzUsuńGratuluję!
OdpowiedzUsuńMaseczkę z Ziaji lubię :D Reszty nie miałam :D
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że jest balsam Luksja :)
OdpowiedzUsuńOstatnio też zużyłam te nawilżane chusteczki, a maseczki z Ziaji bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że Luksja ma balsamy do ciała w takich pudełeczkach ;O
OdpowiedzUsuńtakie opakowanie i balsam nie za bardzo sie spisuje bo wszystko jest nim upaćkane :/
UsuńOstatnio używam tylko płatków firmy Carea.
OdpowiedzUsuńi ja się uwzięłam na swoje smarowidła do ciała;)
OdpowiedzUsuń...a ja przeważnie niczego nie kończę (mówiąc o kosmetykach, rzecz jasna). Zazwyczaj zaczynam jakiś produkt, najwyżej - jeśli dobry - zużywam do 9/10, a później leży on sobie cichutko w łazience i czeka na przeterminowanie i złożenie w koszu... Ech :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad mgiełką do ciała Oriflame ;)
OdpowiedzUsuńZ tych produktów miałam tylko płatki:)
OdpowiedzUsuń