1. Tusz do rzęs z Wibo Growing Lashes- recenzja. Czy kupie ponownie?- TAK.
2. Eyeliner z Wibo- recenzja. Czy kupie ponownie?- pewnie TAK.
3. Puder transparentny Stay Matte z Rimmel- jeden z lepszych jak nie najlepszy z tych co miałam okazje testować, kupiłam już go dosyć dawno, ale oszczędzałam jak tylko mogłam. U mnie fajnie sie spisywał, mam suchą skóre i szczerze mówiąc lubie gdy moja cera się świeci a czoło to już chyba najbardziej :) Najczęsciej używałam go na poliki i pod oczy, starczył na bardzo długo. Jedynie nie fajnie jest opakowanie, które już nie raz otworzyło mi sie w torebce, mogliby nad tym bardziej popracować.
5. Podkład Stay Matte z Rimmel- mój pierwszy podkład z "tych lepszejszych" (marka). Mam sentymencik, ale był badziewny i to jak. Jakieś dziwne płaty robił na twarzy, podkreślał suche skórki i utleniał się w ciągu dnia. Bubelek. Czy kupie ponownie?- broń Boże NIE.
6.Żel do twarzy z Biały Jeleń- tu troche o nim. Czy kupie ponownie?- TAK, tylko może tą niebieską wersje :)
7. Żel głęboko oczyszczający z SORAYA Care&Control- bardzo wydajny dzięki jego gęstej konsystencji, dobrze oczyszcza to prawda, ale przy tym strasznie wysusza, piecze w oczy, pieni się czego nie lubie bo mam uczucie że się udusze jak zmywam tą piane z twarzy (takie dziwactwo hehe). Zapach dosyć intensywny,ale ładny, pachnie jak tonik z tej serii. Czy kupie ponownie?- NIE.
8. Balsam do ciała Pure&Natural z NIVEA- już kiedyś go miałam i wróciłam do niego, zapach ma świetny, tak jak inne produkty z tej serii ( ja polecam tonik). Na wchłonięcie troche trzeba poczekać, ale tragedii nie ma. Jednak teraz zauważyłam, że stanowczo wole masełka niż balsamy i ten już mi opornie się używało. Czy kupie ponownie?- NIE, ale jet ok.
9. Lactacyd Feminii- stały bywalec, nie mam mu nic do zarzucenia oprócz ceny. Można go dostać w wersji także z pompką. Jest go 200ml, bardziej opłaca się kupować go w dwupaku. Czy kupie ponownie?- pewnie TAK.
10. Krem do rąk z Palmer's- recenzja. Czy kupie ponownie?- NIE.
11. Lakier do włosów SUNSILK- znaleziony gdzieś w łazience, pewnie był już po terminie dawno, ale go zużyłam do końca. Fajny aplikator, ładnie pachniał, ale po rozpyleniu nie dało sie wytrzymać bo tak dusił. Do tego lubił sobie skleić włosy i je wysuszyć do cna. Czy kupie ponownie?- NIE.
12. Mydełka w kostce z Bambino- także stałe bywalce, ładnie pachną, nie uczulają, dobrze myją. Cena ok.1,50zł, dostępne prawie wszędzie. Czy kupie ponownie?- TAK.
13. Płaki kosmetyczne Carea- dostępne w Biedronce, już poluje na kolejny trójpak, bo wtedy najbardziej sie opłacają. Idealne są. Czy kupie ponownie?- TAK.
14. Szampon do włosów Cien (sensitive,przeciwłupieżowy)- dostępny w Lidlu za ok. 5zł, skusiłam się tym razem kupić najtańszy z jakiegoś marketu i sprawdzić czy może bd moim hitem, no i też tak się stało, bardzo go lubie, pięknie pachnie, super się pieni, nie szczypie w oczy, dobrze myje, włosy rozczesuje się po nim bez problemu i do tego ta cena. Jest przeciwłupieżowy- choć teraz nie borykam się z tym problemem to wzięłam na wszelki wypadek na te letnie dni co były. Sprawował się super. Czy kupie ponownie?- TAK.
Jak tam u Was denko? Duże?
miałam ten podkład rimmela i mam identyczne odczucia co Ty. Okropnie sie rozprowadza , zostawia smugi. Straszydło.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze zużywam:) Lubię ten balsam z Nivea, i muszę przeczytać Twoją recenzje kremu z Palmers:)
OdpowiedzUsuńMiałam ten puder i dla mnie to on nie był najlepszy... niestety
OdpowiedzUsuńJelenia za to bardzo lubię do mycia twarzy bo fajny i nie ściąga skóry :)
Ja dopiero zaczynam ogarniać swoje denko ;-)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne denko :)
OdpowiedzUsuńwidzę wiele znanych dobrych kosmetyków ;) muszę w końcu wypróbować ten eyeliner Wibo ;)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o kolorówkę to mi udaje się do końca zużywać tylko tusze do rzęs :D Reszta się zdąża przeterminować zanim zużyję do końca :P
OdpowiedzUsuńPokaźna kolekcja, kto by pomyślał, że przez miesiac tyle tego może się uzbierać :D
OdpowiedzUsuńcałkiem spore:) zaciekawił mnie szampon z lidla.
OdpowiedzUsuńwow, sporo tego! gratuluję! :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
Patrzę, że Ciebie też nie zadowolił tusz z Rimmela. Ja mam go do tej pory i skończyć nie mogę.
OdpowiedzUsuńBardzo porządne zużycia i ile kolorówki :)
OdpowiedzUsuńwow ile wykonczoncyh produktow, mi to ciezko idzie, mzoe tez powinnam zaczac robic projekt denko :D dla mobilizacji siebie :D
OdpowiedzUsuńJa używam Żelu głęboko oczyszczającego z SORAYA Care&Control i jestem jego ogromna fanka. Masz racje żel jest bardzo wydajny dzięki gęstej konsystencji bardzo dobrze się rozprowadza na twarzy i ma przyjemny zapach.
OdpowiedzUsuńMoja skore ten żel idealnie matuje i oczyszcza, Wysuszenia na mojej skórze nie zauwazylam - żadnych podrażnień żadnych zaczerwień tylko pięknie oczyszczona skora! Polecam super produkt jak i cala seria care& control
Ja jakoś nie lubię tych płatków z biedronki wolę z rossmanna
OdpowiedzUsuńoba kosmetyki Wibo i u mnie sprawdzają się świetnie i chętnie do nich wracam :)
OdpowiedzUsuńjak tylko skończę mój puder, planuję zakupić jakiś transparentny ;) może nawet ten, o którym pisałaś ;) z tą różnicą, iż mam cerę mieszaną, więc nie wiem czy tak dobrze się sprawdzi ;) pooozdrawiam! =)
OdpowiedzUsuńMoje denko będzie spore, ale pojawi się dopiero na początku października, bo nie mam czasu zdjęć zrobić ;/ Mydło bambino - ja o nim zapomniałam, a często u mnie gościło ;)
OdpowiedzUsuńUżywam tych płatkow Carea, mam też ochotę na przetestowanie linera od Wibo ;)
OdpowiedzUsuńz w/w tylko waciki miałam ;))
OdpowiedzUsuńpodklad pocwiartowany na kawalki :D a raczej pozostalosci po podkladzie... chyba ja zaczne robic posty o zdenkowanych :)
OdpowiedzUsuńna ściankach jest zawsze sporo produktu jeszcze, wiec zawsze staram sie rozcinac opakowania :D
UsuńZ tych kosmetyków miałam tylko żel z Jelenia i chyba ten puder. Ja też rozcinam opakowania (zazwyczaj), mnóstwo kosmetyku zostaje - czasem dużo więcej niż wystarczy na jednorazową aplikację, więc mam w zanadrzu zawsze jakieś słoiczki do których przekładam to co zostało. Nic sie nie może zmarnować ;)))
OdpowiedzUsuńale spore denko! u mnie w ostatnich czasach jakieś takie malizny :D
OdpowiedzUsuń