Hej :) Miałam dzisiaj opublikować kolejny wzorek z projektu Nailart, jednak tak ciągle się zastanawiam czy w ogóle ma sens wstawanie tego wzorku, gdyż nie bardzo on przypomina metodę one stroke, która właśnie jest przeznaczona na ten tydzień, z takich powodów że nie mam na tą chwilę ani pędzelka ani dobrych farbek. powiedźcie mi w komentarzach czy chcecie zobaczyć co tam zmalowałam! Bo sama nie wiem co robić :)
Opinia: Produkt mieści się w szklanej, przeźroczystej buteleczce o pojemności 8ml. Jest to odżywka przyśpieszająca wysychanie lakieru, producent piszę, że już ma wysuszyć paznokcie po 60 sekundach czy na pewno tak jest? No owszem przyśpiesza wysychanie, ale nie w minutę lecz może tak 2-3 min. bo czasem patrze a tu mam ściągnięty lakier. Lubi też zostawić smugi, ale ja daję go taką większą krople i jest ok. Fajnie niweluje jakieś smugi lakieru pod nim.
Zastanawia mnie tylko to: co wpadło do głowy producentowi żeby ten produkt był niebieskawy!? Dla mnie to bezsens. Delikatnie on w ten sposób zmienia kolor o ton lakierów nawet tych różowych, na białym na szczęście nie widać jakiejś mega różnicy w kolorze, ale i tak nie jest to taka typowa biel. Jest to dla mnie minus tego produktu, owszem podoba mi się ta niebieskawa barwa, ale wolałabym go w bezbarwnej wersji. U mnie nie zgęstniał jak było go już tak połowa w buteleczce delikatnie jak to zazwyczaj bywa zaczął być gęsty, ale wystarczyło dodać do niego kilka kropel rozcieńczacza i po kłopocie. Ładnie się na niego przykleja różne ozdoby. Jego cena to ok. 8-9zł, więc jeszcze przyzwoicie, dostępny i w Rossmanie i w Naturze czy Hebe. Lubie go choć tak jak pisałam ma on kilka wad, niemniej myślę, że może i do niego kiedyś powrócę.
Znacie go? Lubicie lakiery Miss Sporty?
Z tego co widzę szału nie ma :P A z tym kolorem to chyba faktycznie kogoś poniosła wyobraźnia ;) Ja uwielbiam Kwik Kote- jeszcze mnie nie zawiódł :)
OdpowiedzUsuńZ kolorem faktycznie przesadzili :p :)
OdpowiedzUsuńLakiery Miss sporty lubię, ale odżywki chyba jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńLakiery Miss Sporty średnio lubię, a odżywek jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńLakierki lubię, a odżywki nie mialam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego produktu do paznokci z Miss Sporty ;) ja uwielbiam Sally Hansen :)
OdpowiedzUsuńPosiadam go i nieco mnie rozczarował właśnie tym że zmienia kolor lakieru. Myslałam też że będzie przedłużał trwałośc lakieru a tu nic z tego...
OdpowiedzUsuńno kolor to już przesada,jakby nie mogli zrobić bezbarwnego :D
OdpowiedzUsuńJuż dawno nie sięgałam po żaden lakier z Miss Sporty, ale kiedyś bardzo je lubiłam...
OdpowiedzUsuńOj lakiery z Miss Sporty bardzo kiedyś lubiłam - dawno ich nie kupowałam.
OdpowiedzUsuńTen produkt ciekawy wad no ma ale nie dużo więc może się skusze.
Nie przepadam za lakierami Miss Sporty, więc raczej nie kupie tego wysuszacza (mam z SH i jestem zadowolona)..... a co do one stroke spróbuj z farbkami plakatowymi, szczerze powiem ze mi lepiej wychodzi niz z akrylowymi... :)
OdpowiedzUsuńMnie te produkty od Miss Sporty nie kuszą.
OdpowiedzUsuńNie mam go, ale niebieskawa barwa mnie zniechęca do zakupu.
OdpowiedzUsuńLakiery Miss Sporty? Bardzo lubię te ich kremowe, które mam.
nie miałam go nigdy i raczej nie zamierzam kupić :)
OdpowiedzUsuńMiałam - nie lubię. Może wysusza, ale nie utwardza i lakier się ciągnie :/
OdpowiedzUsuńLakiery owszem posiadam ale topu nie próbowałam, zraziła mnie niebieska barwa. Już kiedyś miałam jakiś barwiony i niestety one często lubią zmieniać kolory lakierów. Co do wzorku, jak nie do projektu to i tak pokaż ;)
OdpowiedzUsuńDziwne z tym kolorem.. :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie dziwny ten jego kolorek...
OdpowiedzUsuńNie wiem, co producent miał na myśli z niebieskim kolorem topu, ale skończyło się na tym, że używam go do niebieskich lub ciemnych lakierów :v
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy nic z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńNiesttey nie kupuję tego typu kosmetyków ;p
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam zamiar go przygarnąć, ale właśnie... ten kolor! No hello, producent nie pomyślał, że niektórzy od czasu do czasu sięgają po lakiery, które zostaną przekłamane przez ten top coat? xD Bez sensu, no ale cóż poradzić.
OdpowiedzUsuń