sobota, 25 stycznia 2014

Rimmel Match Perfection- czy to ten jedyny?

Hej! Mam dla Was dziś kolejny pościk o podkładzie :D



Opinia: Już troche na niego polowałam, był na mojej zakupowej liście od kilku dobrych miesięcy, wkońcu się u mnie znalazł. Mój odwieczny problem z dobraniem odpowiedniego odcienia podkładu dobiegł końca, udało mi się dorwać najjaśniejszy kolorek niczym dla azjatki nr.010 Light Porcelain. Oczywiście nie byłabym sobą jakbym od razu go nie wypróbowała- słuchajcie przeżyłam lekki szok gdy nałożyłam troche tego podkładu na buzie był taki jasny! aż nie mogłam w to uwierzyć, że wcześniej używałam tak ciemnych. Mam dla Was takie zdjęcie porównawcze ten podkład, a Wake me up (recenzja), no różnica jest spora. Podkład ten możemy dostać w 6 odcieniach: 010 Light Porcelain, 101 Classic Ivory, 200 Soft Beige, 300 Sand, 302 Golden Honey, 303 True Nude. Dlatego przez lato i jesień czekał na swoją kolej, bo na zimę ten odcień jest jak znalazł, na pewno bedzie mi też służył do rozjaśniania niektórych za ciemnych podkładów.
Najlepszy efekt osiągam używając pędzelka Hakuro H50s (recenzja), szybko i sprawnie moge nim pokryć cała twarz. Idealnie się sprawdza na pokrycie cieni wokół oczu, czy przebarwień w tej kwestii nie mam mu nic do zarzucenia. Zostawia taką promienistą cere, co bardzo mi się podoba. Raczej nie jest to produkt który pokryje nam jakieś wypryski, krycie ma lekkie. Jednak w okresie gdy moje pory są jakoś dziwacznie widoczne nie jest to dobry typ podkładu, bo raczej rozświetlenie wtedy nie jest wskazane. Stanowczo także bez pudru bym się nie pokazała, bo efekt jest taki bardzo "mokry", promienisty. Mam do niego mieszane uczucia.


Podkład ma fają pompe, która się nie zawiesza (przynajmniej w moim wypadku), dobrze dozuje produkt. Podkład posiada SPF 18, ma ładny, przyjemny zapach podobny do tego Wake me up (recenzja). Nie zapchał mi porów, ma lejącą dosyć konsystencje, ale troche mniej niż ten Affinitone z Maybelline(recenzja). Minus który zauważyłam już po pierwszej aplikacji to taki, że podkreśla suche skórki.



Używałyście go? Jak sie u Was spisał?

31 komentarzy:

  1. bardzo go lubię, mam odcień najjaśniejszy

    OdpowiedzUsuń
  2. ładny naturalny efekt, takiego podkładu potrzebuję na wiosnę lato. niezbyt ciężkiego i wyrównującego koloryt. i odcień idealny dla mnie. też jestem taka blada :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ma co się dziwić, że ten z Wake me up jest dużo ciemniejszy, bo najjaśniejszy z Wake me Up to 100 Ivory ;) Ja dużo negatywnego słyszałam o Match perfection więc nawet go nie próbuję^^

    OdpowiedzUsuń
  4. u mnie totalnie się nie sprawdził.. strasznie ciemnieje po nałożeniu na twarz.. ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie miałam, ale moja córka ostatnio zakupiła właśnie taki...

    OdpowiedzUsuń
  6. miałam go kiedyś i dobrze się sprawdzał :)) właściwie nawet nie wiem czemu przestałam go używać :))

    OdpowiedzUsuń
  7. nie znam zupełnie, cały czas poszukuję swojego ideału :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie miałam go nigdy, ale jak suche skórki podkreśla to niestety nie dla mnie on :/

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie używałam go bo każdy gadał negatywne recenzje na niego , ale widać że nie jest tak źle :) może go wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie używałam nigdy bo dla mnie niestety nie ma dobrego odcienia :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam, choć przymierzałam się kilka razy zawsze jakoś wybierałam inny :) Ten twój jest faktycznie strasznie jasny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Całkiem ładnie się prezentuje na skórze:)

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie o ile nie aż tak podkreślał suche skórki to czasem mam wrażenie, że słabo kryje..

    OdpowiedzUsuń
  14. Faktycznie jaśniutki jest,fajnie,że się odcień sprawdził,dla mnie pewnie coś z beżu pewnie by było odpowiednie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Z tego co widać na zdjęciach, to bardzo ładnie rozświetla twarz :)

    OdpowiedzUsuń
  16. u mnie od kilku miesiecy stoi na polce w lazience :) jakos mnie nie przekonał :) a ta roznica odcini mega! :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam go :) Idealny podkład dla bladziochów o nieskazitelnej buźce :) Kryjącym nie można go nazwać, ale koloryt wyrównuje pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie miałam go jeszcze ale wygląda ciekawie i może kiedyś go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie miałam go, ale wygląda ciekawie

    OdpowiedzUsuń
  20. Nigdy nie miałam z nim styczności ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miałam nigdy tego podkładu, ale to dobrze, bo z racji tego, że mam skórę suchą - nie lubię podkładów podkreślających suche skórki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie znam go, całkiem ładnie wygląda na buzi :) Ja jednak potrzebuję mocniejszego krycia, więc pozostanę przy swoim revlonie cs. :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ale krycie ma fajne! Bardzo ładnie ociepla twoją skórę i wyrównuje koloryt ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Miałam go kiedyś i u mnie słabo się sprawdzał. Oczywiście kolor super jasny :) natomiast krycie to dość słabe, ja jestem fanką mocnego krycia, a pod tym względem podkład ten mnie nie zadowalał. Nadal jestem na etapie poszukiwania podkładu idealnego.

    OdpowiedzUsuń
  25. posiadam ten podkład w identycznym odcieniu i w moim przypadku bardzo słabo się sprawdza

    OdpowiedzUsuń
  26. widze ze ten porcelanowy odcien faktycznie nawiazuje do tych najjaśniejszych ocieni skóry, zbieram sie juz dłuższy czas do zakupu, ale poki co wykańczam te z ukochance z REVLONU :) a i z Maxfactora który mimo iż najjaśniejszy to jest o dwa tony za ciemny :( ale na konturowanie nadaje się idealnie ;)

    OdpowiedzUsuń

:)