Hej, dziś słówko o lakierze hybrydowym BornPrettyStore.com, kolejny lakier z kolekcji "żelkowej".
Lakier ten jest taki półtransparentny, więc nie kryje on jakoś rewelacyjnie, choć dla tych, którzy lubią takie delikatne, naturalne odcienie będzie idealny. Także dla osób, które nie mogą zaszaleć z kolorem w pracy. Na stronie mamy do wyboru aż 12 odcieni, mój to BP-SP04 Strawberry Mousse,czyli taki typowy delikatny róż. Genialnie sprawdza się dla osób zapracowanych, które chcą trochę zatuszować odrost, bo przy tym odcieniu na prawdę dopiero z bliska widać że manicure ma już kilka tygodni. Bezproblemowo się go nakłada, ładnie się poziomuje, powstaje piękna tafla błyszcząca po jego nałożeniu. Dobrze się utwardza, ani razu mi się nie pomarszczył. Nie zauważyłam aby jakoś szczególnie się brudził, ale to bardziej od top coatu zależy moim zdaniem niż od samego koloru. Ja go bardzo polecam, jak lubicie takie mało kryjące kolory. Bardzo wygodnie się nim maluje pazurki, moim zdaniem nie odbiegają jakością od znanych nam lakierów Semilac czy Indigo.
Najczęściej u mnie się sprawdza pod różne zdobienia, gdzie to zazwyczaj na jednym paznokciu coś tam majstruje i lubię mieć pod wzorek jasny kolor. Taka miła alternatywa do białego koloru, który non stop używałam do tej roli. Niżej zdjęcia paznokci nadbudowanych tym lakierem, powiem Wam, że też super się sprawdził w tej kwestii, może nie do końca ładnie to wygląda bo pigment jest nierówno rozłożony bo tam gdzie jest apex oczywiście jest więcej lakieru, ale chciałam wypróbować czy się da to wykonać i jestem miło zaskoczona :)
Cena to $3.99, dostępny tu- klik. A jego ID: 43158.
Lakier ten jest taki półtransparentny, więc nie kryje on jakoś rewelacyjnie, choć dla tych, którzy lubią takie delikatne, naturalne odcienie będzie idealny. Także dla osób, które nie mogą zaszaleć z kolorem w pracy. Na stronie mamy do wyboru aż 12 odcieni, mój to BP-SP04 Strawberry Mousse,czyli taki typowy delikatny róż. Genialnie sprawdza się dla osób zapracowanych, które chcą trochę zatuszować odrost, bo przy tym odcieniu na prawdę dopiero z bliska widać że manicure ma już kilka tygodni. Bezproblemowo się go nakłada, ładnie się poziomuje, powstaje piękna tafla błyszcząca po jego nałożeniu. Dobrze się utwardza, ani razu mi się nie pomarszczył. Nie zauważyłam aby jakoś szczególnie się brudził, ale to bardziej od top coatu zależy moim zdaniem niż od samego koloru. Ja go bardzo polecam, jak lubicie takie mało kryjące kolory. Bardzo wygodnie się nim maluje pazurki, moim zdaniem nie odbiegają jakością od znanych nam lakierów Semilac czy Indigo.
Najczęściej u mnie się sprawdza pod różne zdobienia, gdzie to zazwyczaj na jednym paznokciu coś tam majstruje i lubię mieć pod wzorek jasny kolor. Taka miła alternatywa do białego koloru, który non stop używałam do tej roli. Niżej zdjęcia paznokci nadbudowanych tym lakierem, powiem Wam, że też super się sprawdził w tej kwestii, może nie do końca ładnie to wygląda bo pigment jest nierówno rozłożony bo tam gdzie jest apex oczywiście jest więcej lakieru, ale chciałam wypróbować czy się da to wykonać i jestem miło zaskoczona :)
Cena to $3.99, dostępny tu- klik. A jego ID: 43158.
A tutaj zbudowałam paznokcie tym lakierem:
Przy tej stylizacji był użyty pod motylka w wersji matowej:
Przy tej stylizacji był użyty pod motylka w wersji matowej:
Recenzje naklejek z BPS:
- Floral BPX-L017
Inne recenzje produktów z BPS:
Na kod: AWBQ10 dostaniecie 10% off na zakupy
Motylek wyszedł sztosik! :D
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego lakieru z BornPrettyStore. Skoro tak fajnie się sprawdza to sobie sprawię choćby ten jeden :)
OdpowiedzUsuńLakiery z BPS bardzo lubię i chyba nigdy się do nich nie zrażę :)
OdpowiedzUsuńO wow! Ale pięknie pazurki! Motylek cudny
OdpowiedzUsuńLakierów tej marki jeszcze nie miałam, ale podoba mi się taki naturalny kolor.
OdpowiedzUsuń