Hej, czas na zdenkowanych !
1. Balsam po opalaniu z EvelineCsmetics- trochę się z nim męczyłam, większość dałam mamie, nie lubie balsamów nawet latem, szału nie robił. Robiłam porządki na działce i tam go wynalazłam z olejkiem poniżej. Czy kupie ponownie?-NIE.
2. Olejek do opalania z Soraya- taki średniaczek mi raczej nie dawał opalenizny, bardzo tłusty był i nie wchłaniał się. Czy kupie ponownie?- NIE.
3. Żel pod prysznic BeBeauty- (recenzja), mój ulubieniec moja już 3 z rzędu buteleczka, piękny zapach + delikatny peeling :) Czy kupie ponownie?- TAK.
4. Żel+peeling+maseczka 3w1 z Garniera- moje kolejne opakowanie używam go od dawna, z tą sztuką roche tym razem się męczyłam i nie mogłam wykończyć, produkt mega wydajny, nie wiem jak działa jako maseczka bo nigdy nie używałam ale jako żel+peeling jest super, zapach taki średni, nie podrażnia, dobrze oczyszcza, jednak troche trudno się go zmywa. Czy kupie ponownie?- pewnie TAK, ale za jakiś czas.
5. Krem NutriExtra z Vichy- na początku go nie lubiłam jednak z czasem pokochałam bo świetnie nawilżał i bardziej go stosowałam do rąk i stóp. Świetnie nawilża, pozostawia jednak taką troche silikonową powłoczkę. Stosowany na twarz niestety zapychał. Czy kupie ponownie?- MOŻE.
6. Olejek do kąpieli TuttiFrutti z Farmona- (recenzja), ulubieniec, kąpielowy umilacz. Czy kupie ponownie?- TAK.
7. Plastry do depilacji na zimno z BeautyFormulas- (recenzja) moje drugie już z kolei opakowanie, jak dotąd moje ulubione plastry. Dostępne są w SuperPharm. Czy kupie ponownie?- MOŻE.
8. Mikrodermabrazja z Marion- (recenzja) mega ulubieniec, kto jeszcze nie próbował to zachęcam! Czy kupie ponownie?- TAK, na razie mam spory zapas, musze koniecznie wypróbować wersję dla cery wrażliwej.
9. Pilniczek z Donegal- jak to pilniczek dobrze się spisywał, lubiałam go.
Jak tam Wasze majowe denko?