Od niedawna pojawiła się moda na bazy peel off, które mają zabezpieczyć nam skórki i całą okolicę wokół paznokci gdy robimy na przykład zdobienie z użyciem metody ombre czy water marble. Ja nie mam jakiegoś problemu przy malowaniu paznokci żebym miała wyjechać na skórki ale właśnie przy gradientach bardzo mnie denerwuje to, że potem jest tyle zabawy z czyszczeniem okolicy przy paznokciach. Byłam bardzo ciekawa tego produktu tak, więc musiałam go wypróbować.
Produkt mieści się w standardowej buteleczce jak zwykły lakier, ma pojemność 15ml, konsystencja nie jest rzadka, ani nie jest jakaś bardzo gęsta, nie ma problemu z nałożeniem tego produktu. Produkt jest biały, gdy już przeschnie staje się przeźroczysty i to właśnie wtedy możemy już działać. Produkt wysycha w ciągu dwóch minut, myślałam że to będzie zajmować jeszcze mniej czasu, ale i tak nie jest źle. Pędzelek taki standardowy, ja dostałam troche z powyginanym włosiem, ale to w ogóle nie przeszkadza w aplikacji. Produkt nawet ma przyjemny chemicznie, brzoskwiniowy, pudrowy zapach :P Zupełnie nie podrażnił mojej skóry, szybko i bezproblemowo schodzi ze skóry. Bardzo przydatna rzecz :) polecam go jak najbardziej niestety cena jest troche wysoka.
A tu po aplikacji i po 2 minutach:
A tu po aplikacji i po 2 minutach:
Można po zrobieniu zdobienia bez problemu oderwać ją w całym płacie.
Cena: $10.16, dostępy tutaj, pod ID: 19455. Obecnie w dużej przecenie 3,99 $ !
Na kod: AWBQ10 dostaniecie 10% off na zakupy
Macie w swoich zbiorach już taki produkt?
Na kod: AWBQ10 dostaniecie 10% off na zakupy
Macie w swoich zbiorach już taki produkt?
Świetny produkt, bardzo by mi się przydał :)
OdpowiedzUsuńzamierzałam kupić ten preparat na aliexpress. fajnie, że nie śmierdzi.
OdpowiedzUsuńfajne są te bazy, trochę drogie, ale powiem szczerze, że mi wystarcza zwykły klej jakim jest vikol :D
OdpowiedzUsuńJa właśnie czegoś takiego szukam!
OdpowiedzUsuńodkąd zaczęłam używać właśnie podobnych lateksów (akurat mam najzwyklejszy płynny lateks ze sklepu dla plastyków) do ochrony skórek to już nie wyobrażam sobie np stemplowania bez takiej ochrony - zero czyszczenia po :D no i w tych produktach najbardziej lubię moment ściągania ze skóry - jest taki satysfakcjonujący, gdy lateks odchodzi w jednym kawałku :D
OdpowiedzUsuńJa mam jakiś problem z tą bazą - niby nakładam cienką warstwę, działam jak się zrobi przezroczysta, ale... przy ściąganiu strasznie mi się rwie albo nie chce się odczepić od skóry. Także buuuu :(
OdpowiedzUsuńten produkt to fajna sprawa przy robieniu tych bardziej brudzących zdobień :)
OdpowiedzUsuńFajnie że są na rynku takie preparaty. Ja nie korzystam ale dobrze że jest sposób na zabezpieczenie skórek przed wybrudzeniem :-)
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się taka baza :) Cena trochę wysoka :)
OdpowiedzUsuńNo mi by się przydał ten produkt.
OdpowiedzUsuńFajny wynalazek.
OdpowiedzUsuń