Cześć :) Czas na post mojego nowego nabytku do skórek. Ostatni jaki kupiłam z Wibo był mega kiepski (recenzja), tak że miałam nadzieję, że ten mi się sprawdzi.
Zamówiłam go sobie natychmiast jak pojawił się na stronie i kosztował $1.99, bo akurat już zdenkowałam swoje inne tego typu preparaty a jakoś nie mogłam się coś wybrać na zakupy to w idealnym momencie się pojawił na stronie.
Preparat znajduje się w szklanej, przeźroczystej buteleczce o pojemności 10ml, ja ogólnie nie przepadam za tymi prostokątnymi kształtami buteleczek bo zazwyczaj trudno jest je dokręcić tak aby dół zgadzał się z górą (mam nadzieję że wiecie o co mi chodzi :P ) i jest mi źle trzymać taki kształt w dłoni. Ma kremową konsystencję, którą łatwo rozprowadzić na skórki. Pędzelek bardzo przyjemny, nie jest zbyt twardy i całkiem szeroki. Preparat ten ma prawie niewyczuwalny, delikatny zapach. Najważniejsze czyli działanie: od aplikacji należy poczekać ok. 2 minutki, aby skórki były miękkie i gotowe do odepchnięcia czy usunięcia. Jest wydajny,bo non stop go używam, a mam jeszcze 1/3 buteleczki. Jestem bardzo z niego zadowolona i nie żałuje że go zamówiłam bo działa świetnie.
Cena to $5.20, dostaniecie go tutaj. Mam zamiar zamówić jeszcze ich nową oliwkę do skórek, tutaj można kupić fajny zestaw właśnie w który wchodzi ten preparat do skórek, oliwka i base coat.
Na kod: AWBQ10 dostaniecie 10% off na zakupy
Jaki jest Wasz ulubiony preparat tego typu?
Moim ulubionym preparatem tego typu jest żel do skórek z Sally Hansen i raczej nie planuję zmiany.
OdpowiedzUsuńWygląda interesująco ;-)
OdpowiedzUsuńsuper, że jesteś zadowolona, ja mam taki preparat z eveline i sally h.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze do czynienia z tym preparaten
OdpowiedzUsuńOoo :) Może jak skończą mi się moje produkty, to sięgnę po ten, który pokazałaś :)
OdpowiedzUsuńJa najchętniej przy tego typu produktach sięgam po Sally Hansen :)
OdpowiedzUsuńU mnie świetnie się sprawdzają preparaty Sally Hansen i Herome i póki co jestem im wierna :)
OdpowiedzUsuńRzadko używam takich produktów dlatego nie mam ulubionego.
OdpowiedzUsuńNie mam ulubionego preparatu do usuwania skórek.
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJa rzadko używam preparatów do skórek, bo raczej nie mam z nimi problemu, ale jesli już to tylko z Sally Hansen ;)
OdpowiedzUsuńja nie używam tego typu preparatów do skórek, u mnie zawsze w ręce wpadają cążki i usuwam skórki :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie też nie mam żadnego już ... Sally mi się skończył ;/
OdpowiedzUsuńU mnie jedynie Sally Hansen daje radę:)
OdpowiedzUsuńJa w sumie to tak wyprowadziłam swoje skórki że nie używam tego typu produktów :D
OdpowiedzUsuńMoje skórki są tak marne że nie potrzebuje takiego produktu :)
OdpowiedzUsuńja ma już swojego ulubieńca do ogarniania skórek - preparat z Sally Hansen :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie musze coś zakupić ale będzie to chyba SALLY Hansen ;)
OdpowiedzUsuńNie znam go. Obecnie uzywam Herome;)
OdpowiedzUsuń